Sikorski ma propozycję dla Mentzena. Postawił jednak istotny warunek

9 godzin temu
Radosław Sikorski nawiązał do kampanijnego spotkania ze Sławomirem Mentzenem w toruńskim pubie, zapraszając go do Bydgoszczy na debatę o Europie. Minister spraw zagranicznych postawił jednak warunek: wcześniej poseł Mentzen powinien potępić skandaliczne słowa Grzegorza Brauna.


"Mile wspominam kampanijne piwo w toruńskim pubie Sławomira Mentzena. Chętnie podebatuję o Europie u mnie w Bydgoszczy jeżeli do tego czasu usłyszę potępienie skandalicznych słów Brauna" – napisał w niedzielę w serwisie X szef MSZ Radosław Sikorski.

Sikorski nagrał ważne przesłanie dotyczące antysemityzmu i rasizmu


Przypomnijmy, iż w sobotę minister spraw zagranicznych opublikował nagranie, na którym przypomniał, to co działo się w lipcu w Zamościu. – Wobec spacerujących artystów z Hiszpanii, Indii, Senegalu, Serbii – uczestników odbywającego się od 22 lat festiwalu Eurofolk – padają obelgi, a straż miejska otrzymuje zgłoszenia o "najeździe uchodźców" – opisywał Radosław Sikorski i dodał, iż "nie jest to jedyny taki przypadek w kraju".



W kolejnej części minister przywołał skandal w Jedwabnem. – Obok pomnika pomordowanych Żydów ustawiono kamienie, na których napisano jakoby Żydzi w okupowanej Polsce, cytuję, "cieszyli się z autonomii", "żyli z Niemcami w symbiozie" – mówił dalej Sikorski.

Mord w Jedwabnem to tragiczne wydarzenie z 10 lipca 1941 roku, kiedy to w miasteczku Jedwabne na Podlasiu doszło do pogromu ok. 300–400 żydowskich mieszkańców przez miejscowych Polaków. Wydarzenia te pozostają jednym z najboleśniejszych rozdziałów historii Polski podczas II wojny światowej.

Sikorski nie przeszedł też obojętnie wobec ostatniej wypowiedzi Grzegorza Brauna. – Europoseł głosił, iż "komory gazowe w Polsce to fake". Rotmistrz Pilecki nie po to zgłaszał się na ochotnika do Oświęcimia, żeby teraz jakaś łachudra dla zysku politycznego podważała jego raport – stwierdził dosadnie szef MSZ.

Polska ma przez cały czas spory problem z antysemityzm


Sikorski zaznaczył, iż mamy prawo do "kontrolowania granic przez upoważnione służby" i wiedzy na temat tego, "kto leganie w Polsce przebywa". – Ale nie ma przyzwolenia na nasilającą się kampanię rasizmu i napędzany przez nią antysemityzm. Moim obowiązkiem jako ministra spraw zagranicznych jest dbanie o wizerunek Polski – podkreślił polityk Koalicji Obywatelskiej.

Co ważne, Polska wciąż walczy z problemem rasizmu i antysemityzmu – zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w internecie. Choć otwarte przejawy nienawiści są potępiane, rasistowskie i antysemickie treści wciąż pojawiają się w wypowiedziach części polityków, zwłaszcza skrajnej prawicy, a także w komentarzach w mediach społecznościowych i na forach internetowych.

Idź do oryginalnego materiału