Sikorski kontra Rubio i Musk. Lawina komentarzy. „Polską rządzi niepoważny rząd”

news.5v.pl 5 godzin temu

Wymiana zdań na platformie X między polskim ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim a amerykańskimi politykami rozgrywała się od niedzielnego poranka. Najpierw Elon Musk groził Ukrainie, iż wyłączy Starlinki i „cały front upadnie”. Odpowiedział mu Radosław Sikorski, stwierdzając, iż „jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych dostawców”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Do dyskusji między Muskiem i Sikorskim wtrącił się Marco Rubio. „Bez Starlinka Ukraina już dawno przegrałaby tę wojnę, a Rosjanie byliby teraz na granicy z Polską” — oświadczył amerykański dyplomata. Radosław Sikorski próbował łagodzić napięcie, podkreślając, iż „Europa i Stany Zjednoczone mogą wspólnie pomóc Ukrainie w osiągnięciu sprawiedliwego pokoju”. Oliwy do ognia dolał jednak na koniec Musk. „Bądź cicho, mały człowieczku. Płacisz niewielki ułamek kosztów. I nie ma zamienników dla Starlink” — skomentował wpis Sikorskiego na X.

Sikorski kontra Musk i Rubio. „Polską rządzi niepoważny rząd” kontra „W pisowskim uniwersum polityka zagraniczna to klęczenie”

Rozgrzało to polską scenę polityczną. Parlamentarzyści opozycji krytykowali Sikorskiego, a politycy koalicji rządzącej wspierali szefa polskiej dyplomacji.

„Polska jest (była do dziś?) stawiana publicznie jako wzór sojusznika przez USA. To jeszcze echo rządów PiS i PAD. Dzisiejszy atak R. Sikorskiego to kontynuacja koncepcji wypchnięcia USA z Europy w myśl planów geopolitycznych Berlina. Zatrzyma to tylko zwycięstwo #Nawrocki2025” — tak poseł PiS Adam Andruszkiewicz skomentował „uprzejmości” między amerykańskimi politykami i polskim ministerem spraw zagranicznych.

„Polska opowiada się za pokojem, ale pokojem trwałym; pokojem, który respektuje prawa ofiary agresji” — napisał z kolei europoseł Michał Szczerba z KO, dołączając nagranie w wystąpieniem Radosława Sikorskiego w ONZ.

„Polską rządzi niepoważny rząd, który chce nas skłócić z całym światem. Za granicami wojna, a oni obrażają administrację amerykańską. Główny doradca prezydenta USA Elon Musk nazywa jednego z ministrów — małym człowieczkiem. Odejdźcie już! Trzeba chronić Polaków! Bez was” — oburzał się Michał Wójcik z PiS

„PiS bezgranicznie wspiera nową administrację USA, choćby gdy uderzają w nasze interesy i bezpieczeństwo. Ci którzy utyskują na swój rząd, wspierając obcy, są zdrajcami, ZDRAJCAMI WŁASNEGO NARODU!” — napisał Tomasz Trela z Lewicy.

Oburzenia wymianą poglądów między Sikorskim a amerykańskimi politykami nie krył też Krystian Kamiński z Konfederacji. „Nasza dyplomacja…” — napisał krótko.

Wtórował mu partyjny kolega Konrad Berkowicz. „Pamiętajcie jak Sikorski się przechwalał, iż ma znakomite relacje z administracją Trumpa? No to właśnie się o tym przekonaliśmy” — ocenił.

„Dziękujemy, iż USA pozwala nam kupować Starlinki. Tak jak Fordy, czy iPhony. Przypominam, iż kupujemy. Ukraina nie dostaje Starlinków za darmo. Wsparcie USA jest nieocenione, jednakże nie sprowadzajmy wszystkiego do wdzięczności. My też wspieraliśmy USA, gdy było to konieczne” — pisał z kolei senator Jerzy Wcisła z PO.

„Dla dobra polskiej dyplomacji – może niech jednak ktoś zabierze Sikorskiemu Twittera? Najlepiej zanim doprowadzi do tego, iż USA wycofa żołnierzy z Polski…” — alarmował poseł PiS, były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

„Dlatego musimy zrobić wszystko żeby nie pozostawać na łasce miliarderów” — pisał Maciej Konieczny z partii Razem o wymianie „uprzejmości” między ministrem Sikorskim a milarderem Muskiem.

„W odpowiedzi na spokojnych kilka słów prawdy, polski minister spraw zagranicznych otrzymuje od partnerów zagranicznych impertynencje.Opozycja mogłaby pokazać, iż przedkłada godność i interes Państwa ponad partyjny. Niestety, znów robi odwrotnie. Przygnębiające. Ale i mobilizujące” — pisze Marcin Bosacki z KO.

„Sikorski po raz kolejny nie trzyma nerwów na wodzy…” — napisał Szymon Szynkowski vel Sęk, minister spraw zagranicznych w trzecim, dwutygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego.

„W pisowskim uniwersum polityka zagraniczna to klęczenie, oklaski i selfie w czerwonej czapce. Natomiast poważna dyplomacja to umiejętność artykułowania naszej racji stanu w rozmowach z sojusznikami” — ocenił z kolei poseł Paweł Bliźniuk z PO.

Idź do oryginalnego materiału