Od kilku lat, właśnie o tej porze rozpoczynają się sianokosy na krakowskich Błoniach – jednej z największych miejskich łąk w Europie. O rozpoczęciu koszenia poinformował Zarząd Zieleni Miejskiej. „Wzorem ubiegłych lat, także i w tym sezonie rozpoczęliśmy sianokosy na jednej z największych łąk w Europie – krakowskich Błoniach” – przekazano w oficjalnym komunikacie. Trawa na Błoniach jest koszona tylko dwa razy w roku. To kompromis między potrzebami przyrodniczymi a praktycznym zagospodarowaniem łąki. Rzadsze koszenie sprzyja bioróżnorodności i ogranicza przesuszenie gleby, a jednocześnie pozwala uzyskać wartościowy materiał rolniczy. Tegoroczne sianokosy rozpoczęto w słoneczne, suche dni. Jak wyjaśnia ZZM, pogoda ma bezpośredni wpływ na jakość pokosu. „Sucha trawa to klucz do jakościowego pokosu i dalszego wykorzystania w rolnictwie. Koszenie teraz, gdy trawa jest już dość wysoka, pozwoli uzyskać materiał o odpowiedniej jakości” – informuje ZZM. Zaraz po koszeniu teren może wyglądać na zniszczony. Jednak – jak zaznacza ZZM – to przejściowy efekt. „Po zakończeniu prac przez chwilę może być widoczny efekt rżyska – to naturalny etap, po którym łąka gwałtownie wróci do formy” – uspokaja Zarząd Zieleni Miejskiej. Zebrana trawa nie trafia na odpady. Jest przekazywana rolnikowi i wykorzystywana jako pasza dla zwierząt. Wszystkie prace realizowane są w ramach tzw. umowy bezkosztowej – miasto nie ponosi kosztów za koszenie ani odbiór biomasy.
fot. ZZM w Krakowie