
Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0
W sobotę, 19 lipca, w wielu polskich miastach odbędą się zorganizowane przez Konfederację protesty pod hasłem „Stop imigracji!”. Poseł partii, Bartłomiej Pejo, zdradził w rozmowie z Polską Agencją Prasową, iż organizatorzy spodziewają się uczestnictwa w demonstracjach choćby kilkuset tysięcy osób w 80 miastach. Pikieta ma być wyrazem sprzeciwu wobec polityki migracyjnej obecnego rządu oraz masowego napływu cudzoziemców do Polski.
We wszystkich największych polskich miastach i dziesiątkach mniejszych miejscowości odbędą się jutro – w sobotę, 19 lipca 2025 roku – protesty pod hasłem „Stop imigracji!”. Pikiety mają rozpocząć się w całej Polsce w samo południe, o godz. 12:00.
Demonstracje zostaną zorganizowane m.in. w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, Łodzi, Białymstoku, Gdańsku i Lublinie. Pełna lista lokalizacja jest udostępniona na profilach społecznościowych Konfederacji.
STOP IMIGRACJI! Pikiety Konfederacji w miastach całej Polski już 19 lipca o godzinie 12:00!
Polska staje się coraz bardziej bezbronna wobec narastającej imigracji. Kolejne grupy w przedostają się do naszego kraju przez wschodnią i zachodnią granicę. Coraz częściej słyszymy… pic.twitter.com/zSZm3dKxHN
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) July 7, 2025
„Nie chcemy straszyć, tylko przestrzec przed błędami Niemiec, Szwecji czy Wielkiej Brytanii”
W rozmowie z Polską Agencją Prasową poseł Konfederacji Bartłomiej Pejo, iż celem akcji jest uświadamianie Polaków o „coraz większych zagrożeniach”, jakie niesie za sobą masowa imigracja cudzoziemców” do Polski. Pejo podkreśla, iż intencją organizatorów nie jest straszenie przed imigrantami, tylko zapobieżenie błędom, które przed laty popełniły kraje zachodnie, masowo sprowadzając do swojego kraju imigrantów spoza Europy. Polityk przytoczył m.in. statystyki, które wskazują na wzrost przestępczości w krajach imigranckich – w tym m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Szwecji, gdzie wzrosła liczba rozbojów, kradzieży, zabójstw oraz przestępstw o charakterze seksualnym.
„Po prostu wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom Polaków, którzy chcą wyrazić swój sprzeciw wobec masowej migracji, ściągania imigrantów z Niemiec, przyjęcia przez nasz kraj Paktu Migracyjnego i całej lewackiej poprawności” – wyjaśnił Bartłomiej Pejo dla PAP.
Poseł Polski 2050 ostrzega imigrantów. „Unikajcie centrum Rybnika”
Jutrzejszy protest „Stop imigracji!” ma odbyć się także w Rybniku, z którym związany jest poseł Polski 2050 Piotr Masłowski. Polityk uznał, iż pikieta może stanowić zagrożenie dla imigrantów, którzy mieszkają w tym mieście, w związku z czym poprosił swoich sympatyków, aby „ostrzegli” znanych im imigrantów o proteście.
„Na sobotę zaplanowano w Rybniku protest przeciw migrantom. Nie tym nielegalnym, tylko przeciwko migrantom jako takim. Dziwny to dla mnie protest patrząc na naszą historię i fakt ilu członków naszych rodzin żyje i pracuje za granicą. Protest to jednak rzecz święta i jest jednym z podstawowych objawów demokracji.
Mam jednak do WAS prośbę. W Rybniku mamy duże grupy migrantów pracujących na budowie elektrowni, czy firmach ulokowanych w strefie gospodarczej na Paruszowcu. Dajcie im znać, żeby unikali w sobotę rybnickiego rynku. Chyba nikt z nas nie chce, żeby Rybnik stał się negatywnym bohaterem doniesień medialnych.
Z myślą o obcokrajowcach materiał przygotowałem w języku angielskim i hiszpańskim (ze względu na dużą liczbą Kolumbijczyków pracujących w naszym mieście. Na potrzeby pracodawców, mediów i ludzi dobrej woli materiał jest przygotowany także po angielsku. Jutro będę dysponował także plakatami, chętnych do ich wywieszenia zapraszam do kontaktu”
– napisał polityk w mediach społecznościowych.
Źródło: se.pl / Facebook