Sensacyjny sondaż w USA. Sztab Trumpa reaguje nerwowo

1 miesiąc temu
Zdjęcie: fot. JEFFREY PHELPS/PAP


Wyniki najnowszego sondażu z kluczowego stanu Iowa zaskoczyły wyborców i natychmiast wywołały reakcję sztabu Donalda Trumpa. W grze o rolniczy stan, uważany dotąd za bastion republikański, toczy się zażarta walka, a przewaga jednej z kandydatur wywołała medialne poruszenie.


Sondaż opublikowany przez Ann Selzer i "Des Moines Register" zburzył dotychczasowy obraz poparcia w stanie Iowa, uznawanym do tej pory za pewny dla Republikanów. Według badania, w wyborach prezydenckich Kamala Harris może liczyć na wygraną nad Donaldem Trumpem stosunkiem 47 do 44 procent głosów, co stanowi znaczącą zmianę w porównaniu z wrześniowym badaniem, w którym to były prezydent prowadził wynikiem 47 do 43 procent.

"Des Moines Register" ocenił, iż triumf Harris w Iowa byłby "szokującym wydarzeniem" po tym, jak stan ten ostatnimi czasy konsekwentnie popierał prawicowych kandydatów. Na korzyść Demokratki przemawia poparcie wśród politycznie niezależnych kobiet, które obawiają się powrotu Trumpa do władzy. W tej grupie Harris ma przewagę aż 28 punktów procentowych.

Wyniki sondażu spotkały się natychmiast z reakcją ze strony sztabu Donalda Trumpa, który przedstawił alternatywne dane. W odpowiedzi na wyniki sondażu Selzer, sztab opublikował dane Emerson College, które, jak stwierdzono, "lepiej oddają rzeczywisty stan poparcia w Iowa" i są bardziej transparentne metodologicznie. Badanie to pokazuje znaczną przewagę Trumpa, wskazując wynik 53 do 43 procent na jego korzyść. Sztab podkreślił, iż podobne wyniki uzyskano przed wyborami w 2020 roku, kiedy przewaga Trumpa nad Bidenem wynosiła dwa punkty.

W wyborach w 2016 i 2020 roku Donald Trump zwyciężył w Iowa z przewagą odpowiednio 10 i 8 punktów procentowych, co dodatkowo wzmacnia symboliczne znaczenie obecnych wyników i pokazuje, jak bardzo wyborcze nastroje mogą wpłynąć na wynik końcowy w kluczowych stanach.

Idź do oryginalnego materiału