Sensacyjne doniesienia w sprawie afery wizowej PiS: rosyjski ślad

Prawdziwe przerażenie w PiS wywołała informacja, która krąży od wczoraj wśród dobrze poinformowanych dziennikarzy. Amerykańskie służby mają badać wątek rosyjskich wpływów w aferze wizowej. Mowa o bezpośrednim zaangażowaniu jednej z rosyjskich służb specjalnych w proceder inspirowania uruchomieniu kanałów przerzutowych za łapówki i kierowania działaniami związanymi z wizami. Mogła do nich trafić także część z ponad miliarda dolarów za łapówki.

Skąd rosyjski wątek w aferze wizowej? Mowa o procederze zalesiania Europy oraz USA ogromnymi grupami imigrantów za pośrednictwem Polski. To działanie na szkodę Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, które niewykryte mogłoby się przyczynić do poważnych problemów – w tym pogorszenia się nastrojów społecznych i kryzysu. Wszystko to jest na korzyść Rosji.

Wątek rosyjski badają wnikliwie amerykańskie i europejskie służby specjalne. Wśród badanych wątków ma być m.in. nadzwyczajna aktywność polskich polityków takich jak Jarosław Kaczyński czy Mateusz Morawiecki w związku z ich spotkaniami z prorosyjskimi politykami w Europie – tj. z Salivinim, Le Pen i Orbanem.

Zaczyna się robić dla PiS nieciekawie. Politycy PiS unikają poruszania tej afery jak ognia. Chcą uciec od odpowiedzialności ale im się nie uda.