Senator Lewicy wskazał idealnego prezydenta. To nie polityk jego partii

news.5v.pl 3 dni temu

Piotr Woźniak przyznał, iż ma nadzieję, iż wybory prezydenckie wygra Rafał Trzaskowski. – Trzeba zrobić wszystko, aby prezydentem została osoba, która mocno zakotwiczy w UE – ocenił senator Lewicy w „Studio Parlament” na antenie Polsat News Polityka. Zdradził też, iż od kilku miesięcy nie uczestniczy w pracach swojego klubu. Przyznał również, iż poprzedni rząd „miał rację w pewnych obszarach”.

– Mam nadzieję, iż będzie to Rafał Trzaskowski i mam nadzieję, iż tak się stanie – przekonywał Woźniak, wskazując iż głową państwa powinien zostać ktoś, kto „będzie chciał współpracować na rzecz Tarczy Wschód, na kontynuację traktatów zapowiadanych przez Tuska”.

Pytany przez Bartłomieja Maślankiewicza o to, czy będzie dalej działał w klubie Lewicy, senator poinformował, iż chociaż jest członkiem partii, to od dziewięciu miesięcy nie uczestniczy w pracach klubu. – Wszystkie moje pomysły, i kuluarowe, i oficjalnie zgłaszane podczas klubu, nie zyskują aprobaty – skarżył się polityk.

Piotr Woźniak na cenzurowanym w Lewicy? „Nie jestem faworytem w swoim środowisku”

– Ja patrzę dalej, jako debiutant postanowiłem mówić co myślę, nawet jeżeli to będzie jedyna kadencja w mojej karierze zawodowej – przekonywał Piotr Woźniak.

Senator przyznał, iż jest jedynym przedstawicielem Lewicy w obu izbach Parlamentu, który zagłosował za przyjęciem ustawy azylowej. – Jak pan się może domyślać, nie jestem faworytem w swoim środowisku – stwierdził.

ZOBACZ: Kandydaci wzywają do debat. „Spijanie sobie z dziupków”

– Nie wiem, czy mnie wyrzucą. Robię to, co uważam za stosowne. Według wrażliwości lewicowej i logiki powinienem zagłosować przeciwko, ale mamy sytuacje trudną na polsko-białoruskiej granicy. Mamy do czynienia z wojną hybrydową – przekonywał Woźniak.

Senator Lewicy żałuje krytyki pod adresem PiS. „Miało rację”

Polityk stwierdził, iż zarówno obóz Koalicji Obywatelskiej jak i on sam „zreflektował swoje myślenie” na temat działań Prawa i Sprawiedliwości w temacie nielegalnej migracji. Przyznał, iż żałuje, iż krytykował ówczesny rząd w tej kwestii.

ZOBACZ: Składanie wniosków o azyl zawieszone. Rząd przyjął rozporządzenie

– Ja sam to robiłem, ale teraz posypuję głowę popiołem. W pewnych obszarach PiS miało rację – orzekł senator.

– Trzeba mówić o faktach i w sytuacji, gdy mamy mocne zagrożenie na wschodniej granicy, trzeba te granice wzmacniać – podsumował Piotr Woźniak.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału