Sekielski: PiS na trumnie Barbary Skrzypek będzie chciało ugrać parę punktów w kampanii

news.5v.pl 3 godzin temu


W sobotę media obiegła informacja o śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. Barbara Skrzypek była m.in. członkinią zarządu spółki Srebrna i zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Prezes Prawa i Sprawiedliwości sugerował, iż do śmierci Barbary Skrzypek przyczynili się prokuratorzy, którzy w środę 12 marca przesłuchiwali ją w sprawie „dwóch wież”. Chodzi o sprawę wieżowców Srebrna Tower w centrum Warszawy, które planowała wybudować związana z PiS spółka Srebrna. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokurator Ewa Wrzosek. Tomasz Sekielski i Marcin Zawada, komentując sprawę śmierci Barbary Skrzypek i zachowanie polityków Prawa i Sprawiedliwości znaleźli jedno określenie – obrzydliwe. Tomasz Sekielski zauważył, iż między środą, kiedy odbyło się przesłuchanie, a sobotą, gdy zmarła Barbara Skrzypek, nie pojawiły się żadne informacje o jej złym stanie zdrowia, zażaleniu na czynności prowadzone przez prokuraturę. PiS na trumnie Barbary Skrzypek będzie próbowało ugrać parę punktów procentowych w kampanii prezydenckiej. Marcin Zawada wskazał na podobieństwa w narracji PiS-u i w sprawie śmierci Barbary Skrzypek i katastrofy smoleńskiej. Tomasz Sekielski, przechodząc do tematu ostatniego głosowania w Parlamencie Europejskim nad rezolucją dotyczącą między innymi Tarczy Wschód, przypomniał dwie archiwalne wypowiedzi braci Kaczyński. Lech Kaczyński w wywiadzie dla Financial Times w 06.11.2006 roku mówił: Polska proponuje utworzenie przez Unię Europejską powiązanej z NATO, stutysięcznej armii, którą można by było wykorzystać dla obrony Europy, a także wysyłać w regiony zapalne. Z kolei Jarosław Kaczyński w czerwcu 2011 roku w wywiadzie dla Welta powiedział: Nie chodzi o to, by UE konkurowała z NATO. Mówiłem o tym podczas jednej z wizyt w Berlinie, ostatnio sprawę tę podniosła kanclerz federalna A. Merkel. Unia musi zdobyć się na stworzenie wspólnej armii i zadanie to nie może być nieustannie odkładane. Jak widać, czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości w przeszłości nie widzieli przeszkód dla utworzenia armii europejskiej. Dziś stanowisko polityków PiS-u zmieniło się zupełnie. Podczas głosowania w Parlamencie Europejskim europosłowie z ramienia PiS-u i Konfederacji opowiedzieli się przeciwko rezolucji w sprawie obronności, tłumacząc, iż nie są przeciwko Tarczy Wschód, ale przeciwko oddawaniu kompetencji w zakresie bezpieczeństwa Brukseli, a dokładnie niemieckim politykom. Jak zauważają Naczelni, w tej rezolucji nie ma o tym mowy. Pozostając w temacie bezpieczeństwa, Tomasz Sekielski wystąpił z apelem do prezydenta Andrzeja Dudy. Niech wypoczywa dużo, niech pojedzie w sentymentalną podróż po ośrodkach prezydenckich. Niech już nie zgrywa męża stanu, bo to się nie uda. Niech się już pożegna ze stanowiskiem w ciszy i spokoju i nie miesza więcej. A apel ten Tomasz Sekielski wystosował w kontekście ostatniej propozycji prezydenta Dudy dla Amerykanów i prezydenta Trumpa, by w Polsce rozlokować amerykańską broń jądrową. Wiceprezydent J.D. Vance pytany o tę propozycję w wywiadzie dla Fox News powiedział, iż choć nie rozmawiał o tym z prezydentem Trumpem, byłby „zszokowany”, gdyby Trump poparł przesunięcie broni jądrowej dalej na wschód. Miniony tydzień to również intensywny czas w prezydenckiej kampanii wyborczej. Jarosław Kaczyński wyruszył w Polskę, by wspierać Karola Nawrockiego, ale nie był przygotowany na niewygodne pytania od sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. W kampanii wyborczej pojawił się również wątek kulinarny. A o co chodzi dokładnie, dowiecie się słuchając najnowszego odcinka podcastu Naczelni. Zapraszamy na kolejny odcinek Naczelnych oraz zachęcamy do oglądania podcastu w każdy poniedziałek o godz. 19.00 na stronie Onetu, a także słuchania w aplikacji Onet Audio. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres [email protected].

Idź do oryginalnego materiału