
Uchwała upamiętniająca ofiary Obławy Augustowskiej została podjęta w środę przez Sejm jednogłośnie.
„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 80. rocznicę zbrodni oddaje hołd Ofiarom Obławy Augustowskiej, niezłomnym żołnierzom drugiej konspiracji, którzy po zakończeniu II wojny światowej podjęli heroiczną walkę o prawdziwą niepodległość Polski oraz ich rodzinom, które przez tyle lat czekają na pełną prawdę i godną pamięć o Obławie Augustowskiej, a także na odnalezienie dołów śmierci, w których spoczywają ich najbliżsi” – czytamy w treści uchwały.
Podkreślono w niej również, iż w tym roku przypada rocznica największej w powojennej historii Polski komunistycznej zbrodni wymierzonych w żołnierzy poakowskiego podziemia niepodległościowego, którzy nie pogodzili się z nową sowiecką okupacją oraz członków ich rodzin, zamordowanych z rozkazu Stalina na terenie północno-wschodniej Polski. „Ta wielka akcja pacyfikacyjna, nazywana dzisiaj Obławą Augustowską, miała na celu złamanie oporu przeciwko podporządkowaniu Polski Związkowi Sowieckiemu i narzuconej siłą komunistycznej władzy” – napisano.
Przypomniano jednocześnie, iż w czasie tej zbrodniczej operacji, przeprowadzonej między 12 a 25 lipca 1945 r. przez NKWD, SMIERSZ i Armię Czerwoną wspieranych przez polskie oddziały UB, MO oraz I Pułk Praski Ludowego Wojska Polskiego aresztowano ponad 7 tys. osób. Jak dodano, wielu spośród aresztowanych nigdy nie wróciło do swoich domów, a wszelki ślad po nich zaginął.
Zwrócono jednocześnie uwagę, iż Obława Augustowska została przeprowadzona już po zakończeniu działań wojennych w Europie, wielu spośród zatrzymanych nigdy nie powróciło do swoich domów, a wszelki ślad po nich zaginął. Dodano jednocześnie, iż dokładna liczba pomordowanych ani miejsce spoczynku ich doczesnych szczątków nie są do dzisiaj znane.
„W okresie PRL Obława Augustowska i jej ofiary skazane były na zapomnienie. Wiedza o tej zbrodni była przechowywana głównie przez naocznych świadków i rodziny ofiar. Obawiano się represji ze strony władz PRL podporządkowanych Związkowi Sowieckiemu” – podkreślono w uchwale.
Zaznaczono również, iż działającemu w latach 80. XX w. Obywatelskiemu Komitetowi Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945 roku udało się ustalić listę ok. 600 nazwisk osób zamordowanych w obławie augustowskiej.
„Dzięki wysiłkom rodzin zrzeszonych w Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej oraz badaniom rosyjskiego Stowarzyszenia Memoriał na czele z prof. Nikitą Pietrowem w tej chwili wiemy, iż liczba zamordowanych — mieszkańców powiatów augustowskiego, suwalskiego, sokólskiego i sejneńskiego oraz terenów pozostających w tej chwili poza wschodnią granicą Polski — mogła przekroczyć choćby 2 tys. osób” – wskazano. Jak dodano, badania w sprawie okoliczności i przebiegu Obławy Augustowskiej prowadzi od czasu jego powołania Instytut Pamięci Narodowej.
W uchwale zwrócono także uwagę, iż aby w pełni poznać skalę zbrodni potrzebny jest dostęp do rosyjskich i białoruskich archiwów, co w obecnej sytuacji geopolitycznej jest niezwykle trudne, jeżeli nie niemożliwe. „Być może dopiero przyszłe pokolenia Polaków poznają wszystkie szczegóły tej tragedii” - zaznaczono.
„W ostatnich latach podjęto działania mające na celu godne upamiętnienie Ofiar Obławy Augustowskiej. Jednym z nich jest zakupienie przez Skarb Państwa tzw. Domu Turka w Augustowie — miejsca kaźni, gdzie znajdowała się siedziba NKWD i UB, z przeznaczeniem na muzeum Obławy Augustowskiej” – podkreślono.
Powiększ zdjęcie