Sędzia nakazuje ponowne przeliczenie głosów w okręgu Topsail–Paradise, a dwa inne wnioski liberałów odrzuca

bejsment.com 2 godzin temu

Sędzia Sądu Najwyższego prowincji zgodził się na prośbę Partii Liberalnej o ponowne liczenie głosów w okręgu Topsail–Paradise, ale odrzucił analogiczne wnioski dotyczące dwóch pozostałych okręgów.
Liberałowie ubiegali się o trzy ponowne przeliczenia – w Topsail–Paradise, Placentia West–Bellevue oraz Lewisporte–Twillingate. Dan Bobbett, Brian Keating i Derek Bennett reprezentowali partię w tych miejscach.
Bobbett przegrał z urzędującym posłem PC Paulem Dinnem, który zdobył mandat w Topsail–Paradise z przewagą 102 głosów.

Jednak sędzia Alphonsus Faour wskazał, iż świadkowie zeznali o kartach, na których wyborcy zakreślali nazwiska kandydatów zamiast stawiać krzyżyk, co mogło doprowadzić do przyjęcia jednych i odrzucenia innych.
Jeśli po ponownym podliczeniu Bobbett wyjdzie na prowadzenie, mogłoby to zmienić układ sił Partii Konserwatywnej w parlamencie.
Bennett przegrał w Lewisporte–Twillingate z kandydatem PC Markiem Buttem różnicą jedynie 18 głosów. W tej sprawie Faour orzekł, iż „nie mógł dojść do wniosku o nieprawidłowościach w liczeniu” i nie znalazł dowodów na błędne ujęcie jakichkolwiek głosów.

W okręgu Placentia West–Bellevue urzędujący poseł PC Jeff Dwyer pokonał Keatinga 64 głosami.
Automatyczne ponowne liczenie głosów w wyborach prowincji przysługuje przy różnicy 10 głosów.
Bennett powiedział dziennikarzom w piątek, iż decyzja o odrzuceniu wniosku dotyczącego Lewisporte–Twillingate go rozczarowała, zwłaszcza iż różnicę stanowiło zaledwie 18 głosów.
Były spiker i wieloletni parlamentarzysta dodał, iż sytuacja ta rodzi pytania o system wyborczy prowincji.

„Zdecydowanie uważam, iż potrzebne są zmiany” – stwierdził Bennett. „Wiem, iż w innych miejscach obowiązują odmienne progi, czasem wyrażone procentowo”.
Prawniczka reprezentująca liberałów, Megan Reynolds, podkreśliła ironię, iż ponowne przeliczenie będzie miało miejsce w okręgu z największą różnicą głosów.
„Sędzia, opierając się na dodatkowym oświadczeniu sędziego nadzorującego noc wyborczą, uznał, iż w tej sprawie spełniono wymogi dowodowe. Dlatego cieszy nas, iż w Topsail–Paradise odbędzie się ponowne liczenie” – powiedziała.
Reprezentująca kandydatów PC prawniczka Adrienne Ding oświadczyła, iż jest zadowolona z dwóch pierwszych wyroków, ale jest gotowa uczestniczyć także w liczeniu głosów w okręgu Topsail–Paradise.
Wybrany MHA Mark Butt powiedział dziennikarzom, iż ulżyło mu po zakończeniu okresu oczekiwania.

„Chcę wrócić do pracy i reprezentować swój okręg zaraz po zaprzysiężeniu” – podkreślił. „Czułem się w dobrych rękach”.
Reynolds zwróciła uwagę na rzekome nieprawidłowości ujawnione w tym tygodniu w Sądzie Najwyższym przy analizie głosów oddanych na specjalnych kartach.
Z zeznań wynika, iż Jeanette Fleming, główna komisarz liberalna, zauważyła specjalne karty, na których wyborcy zakreślali nazwiska kandydatów zamiast stawiać krzyżyk, a głosy te były niekiedy uznawane, a innym razem odrzucane.
Fleming zaobserwowała także, iż głosy zapisane na odrywanej części specjalnych kart w jednych przypadkach były przez komisje odrzucane, w innych zaś akceptowane.

Sędzia Faour i prawniczka PC Adrienne Ding podkreślili, iż rzekome nieścisłości wystąpiły w okręgach Lake Melville, Torngat Mountains oraz St. Barbe–L’Anse aux Meadows, a nie w tych, w których liberałowie starają się o ponowne liczenie.
Reynolds twierdzi jednak, iż wspomniane problemy mogły mieć wpływ również na wyniki w spornych okręgach.


Idź do oryginalnego materiału