Na Nowogrodzkiej zapanował dziś „szok i niedowierzanie”. Sędzia Tomasz Szmydt, niegdyś szkalujący sędziów sprzeciwiających się „reformom” Ziobry poprosił o azyl na Białorusi.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W 2022 r. Szmydt przyznał się do atakowania w sieciach społecznościowych sędziów, którzy protestowali przeciwko działaniom Zbigniewa Ziobry. Uczestniczyła w nich również jego żona, znana pod pseudonimem „Mała Emi”.
– Zachód czy Wschód? Europa czy Rosja? KO czy PiS? To są wybory, przed którymi staje dziś Polska. Każdego dnia dowiadujemy się o kolejnych faktach, które potwierdzają takie właśnie znaczenie tych wyborów. Niech nikt dłużej nie udaje, iż tego nie widzi – skomentował całą aferę Donald Tusk.
Zachód czy Wschód? Europa czy Rosja? KO czy PiS? To są wybory, przed którymi staje dziś Polska. Każdego dnia dowiadujemy się o kolejnych faktach, które potwierdzają takie właśnie znaczenie tych wyborów. Niech nikt dłużej nie udaje, iż tego nie widzi.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 6, 2024
– Ucieczka pierwszego pisowca na Białoruś potwierdza jedno: #PiStoTargowica i potrzeba szybkiej #DelegalizacjaPiS – napisał mecenas Roman Giertych.
Ucieczka pierwszego pisowca na Białoruś potwierdza jedno: #PiStoTargowica i potrzeba szybkiej #DelegalizacjaPiS
— Roman Giertych (@GiertychRoman) May 6, 2024
Milczą za to dawni przełożeni Szmydta z szeregów Zjednoczonej Prawicy. Co akurat chyba jest zrozumiałe.