Afera klozetowa to wygenerowane przez PiS śledztwo na temat wywieszenia list poparcia dla niejakiego Nawackiego w toalecie w jednym sądów. Pisowcy dostali wścieklizny i nasłali na kogoś, kto to zrobił, prokuraturę. Sytuacja jest mocno absurdalna i dla partii Kaczyńskiego kompromitująca. Nic więc dziwnego, iż sędzia Piotr Gąciarek postanowił ją skomentować:
„List otwarty sędziego Gąciarka do prokuratora Juliusza Rudaka z Prokuratury Krajowej
Pan Prokurator Juliusz Rudak Prokuratura Krajowa Wydział Spraw Wewnętrznych
Szanowny Panie Prokuraturze Rudak !
Z wielkim zaciekawieniem dowiedziałem, tak jak inni sędziowie, prokuratorzy i w ogóle obywatele, o precedensowym (czy raczej bezprecedensowym) śledztwie, które prowadzi Pan na terenie elbląskiego sądu. Ponieważ domyślam się, iż jest Pan osobą czujną i dociekliwą od razu śpieszę donieść, iż o Pana śledztwie wiem jedynie z mediów:
Musi Pan wiedzieć Panie Prokuratorze Rudak, iż spoczywa na Panu wielka odpowiedzialność. Na Pana skromnej osobie ciąży bowiem odpowiedzialność za reputację i dobre imię elitarnej jednostki polskiej Prokuratury, w której za sprawą zrządzenia losu, własnej ambicji i łaski Zbigniewa, Zawsze Mam Rację, Ziobro przyszło Panu rozwijać swoje talenty. Panie i panowie śledczy WSW PK są przecież jak Tommy Lee Jones w “Ściganym”, jak Harmon Rabb w “Wojskowym Biurze Śledczym” (JAG), jak Sherlock Holmes po prostu! Pan nie może nie ująć tych złych ludzi co listę poparcia Złotoustego prezesa Macieja Nawackiego w tak podłym i niegodnym miejscu umieścili. Trzymam za Pana kciuki. A ponieważ zadanie nie jest proste, pozwoli Pan, iż prześlę Panu mały materiał instruktażowy. Jak dopasować osobę do zarzutów:
https://www.youtube.com/embed/vL0yyliUNsw
I koniecznie trzeba pamiętać o surowej karze, którą z miejsca Panie, Kolegium zatwierdzi, żeby była odstraszająca dla innych, aby się nie powtarzały takie rodzaju jakieś dzikie wyskoki. Nie mówię Panie Prokuratorze o karze śmieci, ale jakaś kara musi być!
A tak przy okazji…czy to jest aby tylko dzieło przypadku (czy też może ktoś za tym stoi), iż taki niedawno odwieszony sędzia Tuleya urzęduje sobie na IV piętrze gmachu SO w Warszawie tuż obok damskiej toalety, a niejaki Gąciarek na V piętrze, również przez ścianę z damską toaletą! Ja w przypadki nie wierzę. Liczę na Pana prokuratorze Rudak!
Z życzeniami sukcesów !
SSO Piotr Gąciarek, sędzia którego bardzo nie lubi pan minister-prokurator generalny i jego pomocnicy.”
Tyle list. Trzeba przyznać, iż trafny! Brawo, panie sędzio.