- Ten pomysł wydaje mi się nieco niedojrzały (...). Kto za to zapłaci? - pyta publicznie Olaf Scholz, który w lutowych wyborach będzie walczył o utrzymanie władzy w Niemczech. To reakcja na propozycję ministra gospodarki, a zarazem kandydata Zielonych na urząd kanclerza. dotyczącą podniesienia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB. Zdaniem kanclerza pomysł ten jest "nieco niedojrzały".