Awantura na konferencji! Wystąpienie Waldemara Żurka zostało przerwane przez jednego z neosędziów. – Na jakich zasadach pan wtargnął do budynku? – grzmiał w stronę ministra. Awantura na konferencji Minister Waldemar Żurek gwałtownie stał się wrogiem numer jeden obozu PiS i popleczników Nowogrodzkiej. Wszystko dlatego, iż wziął się do roboty i stara się naprawić szkody, które wyrządziła w wymiarze sprawiedliwości poprzednia władza. Politycy PiS regularnie straszą Żurka więzieniem, a teraz jeden z neosędziów zakłócił zorganizowaną przez ministra konferencję prasową. Co dokładnie się wydarzyło? W piątek Waldemar Żurek odwiedził na zaproszenie Rady Ławniczej Sąd Najwyższy. Później odbyła się konferencja prasowa, podczas której szef resortu sprawiedliwości uczcił minutą ciszy pamięć zmarłego tego dnia prof. Adama Strzembosza, byłego Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. W pewnym momencie przebieg konferencji zaburzył… rzecznik sądu, neosędzia Aleksander Stępkowski, który zaczął kręcić aferę. – Na jakich zasadach pan wtargnął do budynku? Jak władza wykonawcza uzgodniła obecność swoją na terenie Sądu Najwyższego z prezesem Sądu Najwyższego? Czy w poniedziałek pierwszy prezes SN będzie mógł sobie zorganizować konferencję prasową w Ministerstwie Sprawiedliwości?– takie pytanie otrzymał Żurek. Nim zdążył odpowiedzieć, do Stępkowskiego zwrócił się najpierw przewodniczący Rady Ławniczej, dr Andrzej Kompa. – Jak pan się domyśla kwestia tego, czy mamy Pierwszego Prezesa Sądu jest