"Scenariusz thrillera". Ziobro nie przebierał w słowach

2 dni temu
Zdjęcie: Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, prezes Suwerennej Polski Źródło: PAP / Piotr Polak


Zbigniew Ziobro zamieścił wpis nt przerwania zapory w Stroniu Śląskim. Polityk nie szczędził rządowi słów krytyki.


Burmistrz Kłodzka Michał Piszko stwierdził, iż tama w Stroniu Śląskim "została niedopilnowana, a ludzie narażeni na niebezpieczeństwo".


Zapora została zniszczona o godz. 10:35, a Wody Polskie potwierdziły to oficjalnie dopiero po godz. 13:00. To właśnie upadek tamy przyczynił się do tak olbrzymich rozmiarów powodzi.


twitter


Sprawę komentuje Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości. "Scenariusz thrillera: zapora na rzece pęka, gigantyczna fala rusza na miasta i wsie, a rządowe służby ogarnia chaos i przez całe godziny nie ostrzegają mieszkańców. Woda zalewa ludzi… Ta tragedia wydarzyła się jednak naprawdę – o przerwaniu zapory w Stroniu Śląskim służby podległe @donaldtusk ostrzegły samorządy o 2,5 godziny za późno, gdy nie było już szansy na ratunek. A wcześniej sam Tusk zapewniał, iż „prognozy nie są przesadnie alarmujące” – napisał polityk.


Stan klęski żywiołowej, siedem osób nie żyje


Rząd Donalda Tuska wprowadził stan klęski żywiołowej na obszarze części województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Policja oficjalnie potwierdziła dotychczas siedem ofiar śmiertelnych powodzi.


Szczególnie ucierpiały takie miasta jak Kłodzko, Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie, Głuchołazy, Prudnik, Nysa, Bystrzyca Kłodzka, Szprotawa czy Lewin Brzeski. Ten ostatni został zalany w 90 proc. Wiele wsi przy wylewających rzekach zostało w mniejszym lub większym stopniu uszkodzonych.


Jak poradził sobie rząd?


W sondażu Wirtualnej Polski zapytano Polaków, jak oceniają działania rządu w sprawie powodzi i usuwania jej skutków. 53,3 proc. respondentów wystawiło ocenę pozytywną, podczas gdy 38,2 proc. – negatywną. Z kolei 8,5 proc. zaznaczyło opcję "trudno powiedzieć".


W badaniu pytano również, czy rząd był przygotowany do powodzi oraz odpowiednio informował w tej sprawie Polaków. Na tak postawione pytanie "zdecydowanie tak" odpowiedziało 14,6 proc., podczas gdy "raczej tak" wskazało 32,7 proc. Opcję "raczej nie" zaznaczyło 13,5 proc., a "zdecydowanie nie" – 36,4 proc. Natomiast opcję "trudno powiedzieć" – 2,8 proc.


Czytaj też:Szokująca relacja posła z pomocy powodzianom. "Ile mamy realnie ofiar?"Czytaj też:Morawiecki oskarża: Obecny rząd uwielbia rozliczenia, niech zacznie od siebie
Idź do oryginalnego materiału