Sawiński: Luc Michel nie żyje

myslpolska.info 1 dzień temu

1 kwietnia 2025 roku w wieku 67 lat zmarł w Kamerunie Luc Michel. Zmarł tam gdzie niezwykli umierać zwykli Belgowie w wieku emerytalnym, bo też Luc Michel nie należał do zwykłych Belgów – całe życie był internacjonalistą i rewolucjonistą. Michel był uczniem, przyjacielem i kontynuatorem ideowego przekazu wybitnego europejskiego myśliciela Jeana Thiriarta.

„Gdy spotkałem Thiriarta w roku 1982 (wspominał), narodziła się między nami empatia intelektualna. gwałtownie osiągnęliśmy porozumienie. Trudno to wytłumaczyć. To były czasy, kiedy wielu młodych aktywistów krążyło wokół Thiriarta […], jak go spotkałem, miałem 25 lat. Aktywną działalność rozpocząłem w wieku lat 14. Mając 17 lat stanąłem po raz pierwszy na czele organizacji studenckiej. Miałem już zawód, bagaż solidnych doświadczeń za sobą, byłem ukształtowany intelektualnie. Moja rodzina wywodzi się ze środowiska radykalnych socjalistów. Mój pradziadek był jednym z założycieli Belgijskiej Partii Robotniczej (POB), która przekształciła się później w Partię Socjalistyczną. […] Thiriart, człowiek z natury nieufny, otworzył przede mną prawie natychmiast drzwi do swoich archiwów, do sekretariatu – rozporządzał sporymi środkami. Był wówczas właścicielem najpotężniejszej firmy zajmującej się optometrią w Europie. Zatrudniał 50 pracowników wszystkich narodowości. Thiriart oddał mi do dyspozycji swój sekretariat polityczny. Miałem biura, tłumaczy, sekretarzy, niewielkie dofinansowanie, ale gwałtownie się usamodzielniłem. Od tego momentu moje życie polityczne i osobiste wpisało się całkowicie w ramy działalności PCN. Także w sprawy społeczne (pomoc zatrzymanym, zaangażowanie w edukację marginesu społecznego, środowisk przestępczych, szkolenia zawodowe dla bezrobotnych). Zajmowałem się organizacją działalności i sekretariatem politycznym Thiriarta od roku 1983 […] powierzył mi zarządzanie archiwami naszej Organizacji, dotyczącymi okresu Młodej Europy, następnie Europejskiej Partii Komunitarnej (1960-70).”

Luc Michel urodzony w 1958 roku już od czternastego roku życia był aktywistą ruchów propalestyńskich. Wspierał Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, co w tamtym czasie nie było niczym niezwykłym. Do działającego głównie na uniwersytetach Frontu Młodzieży Michel wstąpił w 1978 roku. Od początku należał w nim do frakcji narodowo-rewolucyjnej, która wywodziła się z grupy Révolution Européenne. Grupa miała charakter „protokomunitariański”, rewolucyjny, paneuropejski i radykalnie antyamerykański. W 1983 roku powstało założone przez Luca Michela wydawnictwo Machiavel. Stało się ono sztandarowym wydawnictwem PCN. Niektóre dokumenty publikowano w dziewięciu językach. Publikowano przede wszystkim prace Thiriarta, ale też teksty innych „klasyków komunitaryzmu” uznane za szczególnie istotne. W latach dziewięćdziesiątych po śmierci Thiriarta (1992) PCN pod przywództwem Luca Michela toczyła we Francji liczne i skuteczne batalie przeciwko mocno faszyzującemu Frontowi Narodowemu. Rok 1996 był szczytowym okresem od czasu powstania partii w 1984. Szczególnie szybki w tym czasie rozwój PCN we Francji był efektem połączenia partii z ruchem Nouvelle Résistance (Nowy Opór) we wrześniu 1996 roku. Oprócz przestrzeni frankofońskiej, spadkobiercy Thiriarta pod przywództwem Luca Michela posiadali również swoje agendy na Węgrzech, w Szwajcarii i Hiszpanii. Po wizycie w 1992 roku Thiriarta w Rosji PCN dalej już pod kierunkiem Michela nawiązał bliską współpracę z ówczesną opozycją antyjelcynowską. Ważnym kierunkiem działania dla Luca Michela i PCN był basen Morza Śródziemnego. W jednym z wywiadów z 2004 roku Michel nie ukrywał swojej współpracy ani inspiracji systemem libijskim. „Nie jest tajemnicą, iż PCN jest zbliżona do państwa libijskiego. Posiadamy struktury współpracy z «Ruchem Komitetów Rewolucyjnych», który reprezentujemy w Europie, współpracujemy też niezmiennie od lat z wieloma ruchami panafrykańskimi”. Do końca, do upadku Libii pułkownika Kaddafiego (2012) Luc Michel organizował w różnych formach wsparcie dla Libii wykorzystując oprócz tradycyjnych metod internet i media społecznościowe.

W ostatnich latach Luc Michel szukał bliskich sobie sojuszników głównie poza „pierwszym światem”, a szczególnie w Afryce. Szukał wykpiwanej w głównym nurcie trzeciej drogi w globalnym świecie pomiędzy globalizacją używaną przez wszystkich nacjonalistów jako straszak, a jej liberalną i neokolonialną przeciwwagą lansowaną pod sympatyczno-infantylną postacią „wspólnej wioski”

Życie Luca Michela – odważne, barwne, wypełnione walką o zmiany dziejów na lepsze, choć naznaczone wieloma porażkami i tak miało i ma nieporównanie większy sens niż życie choćby tych, którzy w interesie i na zamówienie możnych tego świata wciąż piszą o końcu historii.

dr Witold Sawicki

Idź do oryginalnego materiału