Saszetki z alkoholem w sklepach. Będą kontrole Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych

5 godzin temu
Zdjęcie: Fot. voodoomonkey.eu


Minister rolnictwa Czesław Siekierski spotkał się we wtorek (1 października) z szefem Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych ws. rozwiązania problemu saszetek z alkoholem; kontrole IJHARS mają ruszyć od środy – przekazał PAP wydział prasowy resortu.

– Minister rolnictwa Czesław Siekierski odbył spotkanie z szefem Inspekcji Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych i dyrektorami komórek merytorycznych MRiRW nt. wypracowania rozwiązań w pilnym trybie ws. saszetek z alkoholem

– poinformowało PAP ministerstwo.

O tubkach z alkoholem, których opakowania przypominają musy owocowe informowały w ostatnim czasie media.

klarował, iż znajdzie szybkie rozwiązanie problemu saszetek z alkoholem.

Według wydziału prasowego resortu rolnictwa, potrzebne jest znalezienie prawnych rozwiązań, ale także przeprowadzenie kontroli przez IJHARS.

– Konieczna będzie także kooperacja z resortem finansów i zdrowia

– dodano.

Ministerstwo przekazało, iż kontrole IJHARS mogą dotyczyć przede wszystkim oznakowania produktu m.in. czy opis zgadza się z zawartością. Dodano, iż kontrole mają ruszyć od środy. Przypomniano ponadto, iż wyroby alkoholowe muszą być oznaczone akcyzą.

Jak poinformowała we wtorek PAP sieć Topaz, w trybie natychmiastowym wycofała produkty Voodoo Monkey ze sprzedaży w swoich sklepach. Topaz ma 70 placówek handlowych działających pod własnym szyldem oraz 60 sklepów franczyzowych funkcjonujących jako Topaz Express.

PAP do czasu nadania depeszy nie uzyskała stanowiska z Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w tej sprawie.

IJHARS sprawuje nadzór nad jakością handlową artykułów rolno-spożywczych w produkcji i obrocie, w tym wywożonych za granicę; zajmuje się też m.in. kontrolą jakości artykułów sprowadzanych z zagranicy. Jakość handlowa rozumiana jest jako cechy artykułu rolno-spożywczego dotyczące jego adekwatności organoleptycznych, fizykochemicznych i mikrobiologicznych w zakresie technologii produkcji, wielkości lub masy oraz wymagania wynikające ze sposobu produkcji, opakowania, prezentacji, oznakowania, nieobjęte wymaganiami sanitarnymi, weterynaryjnymi lub fitosanitarnymi.

Ocena jakości handlowej obejmuje m.in. sprawdzenie dokumentów umożliwiających identyfikację artykułu rolno-spożywczego, atestów jakościowych, wyników badań laboratoryjnych oraz innych dokumentów świadczących o jego jakości handlowej, sprawdzenie warunków przechowywania i transportu, oględziny artykułu rolno-spożywczego, pobranie próbek i wykonanie badań laboratoryjnych.

Na stronie Inspekcji wskazano, iż kontrole urzędowe żywności przeprowadza pracownik IJHARS po okazaniu legitymacji służbowej oraz upoważnienia do kontroli. Kontrole są niezapowiedziane. Kontrole urzędowe mogą być również przeprowadzane ad hoc. Od listopada 2022 r. pracownicy IJHARS mogą dokonać anonimowego zakupu kontrolnego danego towaru.

Rzecznik Praw Dziecka domaga się zmian prawnych zabraniających sprzedaży alkoholu w tubkach

Rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak zwróciła się do Ministerstwa Zdrowia o wprowadzenie natychmiastowych zmian prawnych zabraniających sprzedaży alkoholu w opakowaniach, które – pod względem kształtu, kolorystyki i stylu graficznego – przypominają produkty dla dzieci.

O tubkach z alkoholem, których opakowania przypominają musy, informowały w ostatnim czasie media.

– Dzisiaj postawiłem na baczność wszystkich urzędników, którzy mają za zadanie znaleźć absolutnie skuteczne metody przeciwdziałania temu procederowi

– powiedział premier Donald Tusk w nagraniu zamieszczonym we wtorek wieczorem na portalu X.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Alkohol w tubkach nie przejdzie. pic.twitter.com/HRNnU54QB6

— Donald Tusk (@donaldtusk) October 1, 2024

– Alkotubki nie tylko wprowadzają w błąd, ale także celowo bagatelizują potencjalne ryzyko spożycia alkoholu przez dzieci

– wskazała Monika Horna-Cieślak w pismach skierowanych do resortu zdrowia oraz producenta tubek z alkoholem.

– Dzieci, które nie mają świadomości zawartości opakowania, mogą z łatwością sięgnąć po taki produkt, uznając go za znany im, nieszkodliwy mus owocowy. Produkty te mogą wprowadzać w błąd również dorosłych opiekunów, co stwarza wysokie ryzyko przypadkowego spożycia przez dzieci

– podkreśliła rzeczniczka.

Horna-Cieślak zwróciła się więc o zaprzestanie produkcji oraz sprzedaży alkoholu w tubkach przypominających produkty spożywcze dla dzieci oraz o wycofanie z rynku istniejących już partii produktów, które mogą wprowadzać w błąd oraz stanowić dla nich zagrożenie. Zaapelowała również o zmianę polityki marketingowej tak, aby nie wprowadzała w błąd konsumentów i nie sugerowała, iż produkty alkoholowe są w jakikolwiek sposób odpowiednie dla dzieci czy też mogą być przez nie bezpiecznie spożywane.

Rzeczniczka przypomniała również, iż „przypadkowe spożycie choćby niewielkiej ilości alkoholu przez dziecko może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, w tym do zatrucia organizmu, upośledzenia funkcji układu nerwowego oraz licznych powikłań zdrowotnych, które mogą wymagać natychmiastowej interwencji medycznej”.

– Skutki zatrucia alkoholem u dzieci są dużo bardziej intensywne niż u dorosłych, ponieważ ich organizm jest znacznie bardziej wrażliwy na działanie substancji toksycznych. Ponadto takie opakowanie przyczynia się do bagatelizowania problemu alkoholu i jego wpływu na zdrowie, tworząc wrażenie, iż alkohol jest czymś przyjemnym i łatwo dostępnym

– zaznaczyła.

Premier: będziemy szukać skutecznej metody zablokowania procederu związanego z alkoholowymi saszetkami

Skupimy się na tym, aby znaleźć skuteczną metodę, aby zablokować proceder związany z alkoholowymi saszetkami; sprawa może dotyczyć zdrowia naszych dzieci – przekazał we wtorek (1 października) premier Donald Tusk, nawiązując do sprzedaży tubek z alkoholem, których opakowania przypominają te z musami dla dzieci.

– Skupimy się na tym, aby znaleźć skuteczną metodę, aby zablokować ten proceder związany z alkoholowymi saszetkami. Dzisiaj będziemy mieli pewność, jakie konsekwencje personalne będą wobec osób, które nie wykazały się odpowiednią czujnością w ostatnich dniach. Ta sprawa może dotyczyć bezpieczeństwa, zdrowia naszych dzieci

– powiedział we wtorek (1 października) Donald Tusk.

Jego słowa przekazała na platformie X kancelaria premiera.

Dalsza część tekstu pod tweetami

Premier @donaldtusk w #KPRM: Minister @CzSiekierski zadeklarował, iż znajdzie szybkie rozwiązanie związane z problemem alkoholowych saszetek. Budzi to uzasadnione emocje.

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) October 1, 2024

Premier @donaldtusk w #KPRM: Skupimy się na tym, aby znaleźć skuteczną metodę, aby zablokować ten proceder związany z alkoholowymi saszetkami. Dzisiaj będziemy mieli pewność, jakie konsekwencje personalne będą wobec osób, które nie wykazały się odpowiednią czujnością w ostatnich…

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) October 1, 2024

– Alkohol w opakowaniach, które przypominają tubki z musem owocowym dla dzieci. Nie – ten numer u nas nie przejdzie. Dzisiaj postawiłem na baczność wszystkich urzędników, którzy mają za zadanie znaleźć absolutnie takie skuteczne metody przeciwdziałania temu procederowi

– powiedział premier w filmie opublikowanym tego samego dnia wieczorem na platformie X.

Alkohol w tubkach nie przejdzie. pic.twitter.com/HRNnU54QB6

— Donald Tusk (@donaldtusk) October 1, 2024

Dodał, iż „chodzi o wykorzystanie istniejących przepisów prawa m.in. Główny Inspektor Sanitarny już przeprowadza kontrolę. O przygotowanie rozporządzenia, najlepiej dzisiaj do północy – takie zadanie dostał minister rolnictwa, bo to jego resort odpowiada za kontrolę w tej materii. I minister zdrowia przygotuje na przyszłość ustawę, która wyeliminuje systemowo tego typu zagrożenia”.

– Tutaj nie ma miejsca na żadne negocjacje. Tego typu zagrożenie musi zniknąć, a osoby, które do tego dopuściły na pewno mogą spodziewać się konsekwencji

– zaznaczył.

Jak dodał premier, minister rolnictwa Czesław Siekierski zadeklarował, iż znajdzie szybkie rozwiązanie związane z problemem alkoholowych saszetek. „Budzi to uzasadnione emocje” – podkreślił Tusk.

Nowacka: trzeba gwałtownie uszczelnić przepisy, by opakowanie alkoholu nie udawało produktu dla dzieci

Ministra edukacji Barbara Nowacka poinformowała, iż we wtorek MEN przekaże pismo do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zmianę przepisów ws. opakowań, w których sprzedawany jest alkohol. Podkreśliła, iż trzeba gwałtownie uszczelnić przepisy, by opakowanie alkoholu nie udawało produktu dla dzieci.

Szefowa MEN była pytana we wtorek w Programie Pierwszym Polskiego Radia o nowy produkt w sklepach, czyli alkohol w saszetkach (tubkach) przypominających te, w których sprzedawane są m.in. musy owocowe dla dzieci.

– Jestem głęboko oburzona; też jestem rodzicem i kiedy to zobaczyłam, byłam głęboko wstrząśnięta

– powiedział Nowacka.

Zapowiedziała, iż jeszcze we wtorek wyjdzie oficjalne pismo z MEN do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zmianę przepisów dotyczących opakowań, w których sprzedawany jest alkohol.

Nowacka przyznała, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami jest to legalne.

– Producenci znaleźli lukę w przepisach i zadaniem rządu jest takie doszczelnienie przepisów, żeby alkohol nie udawał soczków, tubek. A papierosy, nie udawały czegoś fajnego, bo jedno i drugie jest trucizną

– podkreśliła ministra.

– Absolutnie popieram politykę ministry zdrowia Izabeli Leszczyny dotyczącą ograniczenia dostępności alkoholu czy dostępności papierosów. Natomiast w tej sprawie wydaje mi się, iż działania potrzebne są wyjątkowo pilne. Stąd też moje pismo – wyjaśniła. – Myślę, iż gwałtownie będzie uszczelniony przepis tak, żeby alkohol nie udawał produktów miłych dla dzieci, bo alkohol dla dzieci nie jest

– dodała.

Zapowiedziała, iż w przyszłym roku wejdzie do szkół nowy przedmiot przygotowywany we współpracy z Ministerstwem Zdrowia i resortem sportu dotyczący edukacji zdrowotnej.

– Samą edukacją, edukacją również dotyczącą przeciwdziałania alkoholizmowi, nie zdziałamy cudów, o ile nie będzie realistycznych przepisów dostosowanych do zmieniającego się świata

– oceniła.

Hołownia o alkoholu w saszetkach : zło w czystej postaci, ja w tej sprawie nie odpuszczę

Piszę to przede wszystkim jako ojciec: szanowna firmo od wódy w saszetkach, to co robicie to zło w czystej postaci; ja w tej sprawie nie odpuszczę też jako poseł – oświadczył w poniedziałek (30 września) marszałek Sejmu Szymon Hołownia odnosząc się do informacji, iż na półki sklepowe trafił nowy produkt – alkohole w saszetkach. „Wstyd. Wstyd. Wstyd” – stwierdził.

O tubkach z alkoholem, których opakowania przypominają musy informowały w ostatnim czasie media. Senatorka Anna Górska (Lewica) zwróciła się już do UOKiK-u o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie o czym poinformowała na platformie X. Jej zdaniem produkt, który jest sprzedawany w opakowaniach przypominających produkty dla dzieci może wpływać na zwiększenie konsumpcji alkoholu wśród osób nieletnich.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Alko-tubki wymagają kontroli i reakcji. Zaczynam od interwencji do @UOKiKgovPL pic.twitter.com/hSGRdZXgPg

— Anna Górska / Senatorka RP, okręg kaszubski (@AnnaGorska_PL) September 30, 2024

Do tych informacji odniósł się we wpisie w mediach społecznościowych marszałek Sejmu.

– Każdy rodzic wie, jak wygląda mus owocowy. Każdy wie, jak bardzo przydaje się, gdy trzeba jechać w dłuższą trasę, albo gdy nagły mały głód – doprowadza nasze dziecko do (chwilowej) rozpaczy. Kupujemy je niemal na ślepo, szukając w sklepie charakterystycznych opakowań – mus wygląda jak mus, tak jak gąbka wygląda jak gąbka

– zaznaczył.

Jak zauważył, „jeden z producentów owych zdrowych musów w identyczne opakowanie postanowił zapakować… wódę, nalewkę oraz likier”.

– Informacja o tym zawinięta jest w – nie bójmy się w tym przypadku mówić wprost – rzewne pierdolety o „odważnej zabawie konwencjami” czy „przedefiniowaniu doświadczenia picia alkoholu”

– napisał Hołownia.

– Cel jest przecież jasny. Czy dorosły kupi sobie „małpkę” w opakowaniu jak z dziecięcego musiku? Litości. Tu celem jest dziecko. Zaciekawione i zachęcone tym, iż trucizna zapakowana jest jak lekarstwo, ma przekroczyć symboliczną granicę, kupić „musik” do szkoły (może sprzedawca nie zauważy wśród innych podobnych opakowań, może kupi kolega z dowodem) i zupełnie niesymbolicznie zacząć pić. Taka to „zabawa konwencjami” i „odwaga do eksperymentowania”. Na życiu naszych dzieci

– oświadczył Hołownia.

Podkreślił, iż pisze to przede wszystkim jako ojciec.

– Szanowna firmo od wódy w saszetkach, to co robicie to ZŁO w czystej postaci. Skoro chcecie już rozpijać nasze dzieci, zacznijcie im jeszcze może sprzedawać broń, w ramach „przeniesienia dziecięcej rywalizacji na nowy poziom realności”, czy jaki tam inny bullshit Wasz marketing wymyśli. Mam szczerą nadzieję, iż karma do Was wróci i Wasza chciwość ukarze się sama. Że zaprotestują odpowiedzialni producenci dziecięcych przekąsek. I iż bojkot konsumencki pokaże Wam, iż z rodzicami nie warto zadzierać. A ja w tej sprawie nie odpuszczę też jako poseł. Wstyd. Wstyd. WSTYD

– podkreślił marszałek Sejmu.

Idź do oryginalnego materiału