Sasin zapytany o nowego koalicjanta PiS. Wyjawił, od kogo wolałby Brauna

2 godzin temu
Były wicepremier i minister aktywów państwowych został zapytany o to, kogo po kolejnych wyborach parlamentarnych widziałby jako nowego koalicjanta Prawa i Sprawiedliwości. Jacek Sasin nie wykluczył, iż może być to Grzegorz Braun i jego Konfederacja Korony Polskiej.


Wiele najnowszych sondaży wskazuje, iż gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbywały się w najbliższym czasie, sytuacja w parlamencie byłaby po nich dość skomplikowana. Co prawda, największym poparciem cieszy się rządząca w tej chwili Koalicja Obywatelska, ale to prawicowa opozycja mogłaby przejąć władzę po zawarciu odpowiednio szerokiej koalicji.

W takim scenariuszu Prawo i Sprawiedliwość być może musiałoby zaprosić do współpracy nie tylko Konfederację w wersji Sławomira Mentzena, ale i coraz bardziej otwartą w swych prorosyjskich poglądach Konfederację Korony Polskiej. Czyli partię, na której czele stoi Grzegorz Braun.

Sasin o koalicji PiS z Konfederacją Korny Polskiej: Wolę Brauna niż Tuska


W "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin został więc zapytany, czy wyobraża sobie taką koalicję. – jeżeli wyborcy zdecydują, iż partia Grzegorza Brauna znajdzie się w parlamencie i okaże się, iż bez tej partii nie da się zrobić większości, to pewnie wtedy trzeba będzie poważnie się nad tym zastanowić – zaczął swą odpowiedź były wicepremier i minister aktywów państwowych, po czym dodał:

– Grzegorz Braun opowiada rzeczywiście różne głupoty. Natomiast nie mam takiego przekonania, iż gdyby trzeba było mówić o sprawach poważnych – a nie walczyć tylko o swoje miejsca na scenie politycznej – to nie dałoby się być może jakiejś poważnej rozmowy przeprowadzić – kontynuował Sasin.

A co o współpracy z Grzegorzem Braunem uważa sam Jarosław Kaczyński? Gdy o tę kwestię prezesa Prawa i Sprawiedliwości zapytano na ostatniej konferencji prasowej, odparł on, iż jest gotów do koalicji ze wszystkimi "ze strony patriotycznej", którzy "są gotowi racjonalnie rządzić".

– My jesteśmy gotowi współpracować z tymi, którzy mogą mieć w wielu sprawach inne poglądy niż my, ale którzy są w ramach – można powiedzieć – polityki racjonalnej – brzmiała wymijająca riposta lidera PiS. Dalej Kaczyński krytykował Brauna za prorosyjskie, czy antysemickie wypowiedzi, ale twarde "nie" w sprawie koalicji z jego ust nie padło.

Zapowiedział on, iż z prawicowymi wyborcami KKP i aktywistami tego ugrupowania PiS przed wyborami zamierza rozmawiać i przekonywać do swojej wizji Polski.

Idź do oryginalnego materiału