Sasin wskazał, kto byłby "świetnym kandydatem" PiS. To jeden z czołowych polityków

1 tydzień temu
Zdjęcie: Jacek Sasin, PiS Źródło: PAP / Wojtek Jargiło


Kto będzie kandydatem PiS w wyborach prezydenckich? Jacek Sasin nie kryje, iż postawiłby na Mariusza Błaszczaka.


Czytaj też:Błaszczak napisał, iż "kolejny kontrakt idzie do kosza". W sieci zawrzałoW rozmowie z VN24 Sasin zapewnia, iż "absolutnie nie ma mowy", aby PiS postawiło na kandydata, który nie posiadałby odpowiedniego doświadczenia. – Nie wyobrażam sobie, żebyśmy jako partia mogli wystawić kandydata na prezydenta, który nie ma kompletnie doświadczenia, czyli kogoś zupełnie znikąd – powiedział.


– Trochę wiem na temat tych dyskusji wewnętrznych, chociaż nie jestem w tym wąskim zespole, który pracuje rzeczywiście nad wyłonieniem kandydata i wiele tych doniesień medialnych nie ma nic wspólnego z rzeczywistością – dodał polityk.


Błaszczak najlepszym kandydatem?


W temacie kandydata PiS media spekulują nad mniej znanymi nazwiskami – Karolem Nawrockim, Zbigniewem Boguckim czy Tobiaszem Bocheńskim. Konrad Piasecki dopytywał jednak Sasina o szanse takich polityków jak Mateusz Morawiecki, Mariusz Błaszczak, Beata Szydło, Piotr Gliński, czy Przemysław Czarnek.


– Ja bym tego do końca takich scenariuszy nie wykluczał, o których pan w tej chwili mówi, ta dyskusja trwa, wszystko będzie zależało rzeczywiście od naszej analizy. Ja bym nie wykluczał na pewno tych kandydatów – mówił dalej.


Przyznał też, iż dobrze ocenia np. ewentualny start szefa klubu PiS. – Ja osobiście uważam, iż Mariusz Błaszczak byłby np. świetnym kandydatem, ale też jakby widziałbym tych kandydatów również wśród tych właśnie takich polityków mniej znanych – dodał.


Kaczyński namaścił Błaszczaka


W wywiadzie dla portalu Radia Maryja Jarosław Kaczyński przyznał, iż chciałby aby po jego rezygnacji z funkcji prezesa Prawa i Sprawiedliwości na czele partii stanął Mariusz Błaszczak. Taki ruch uznał za "najrozsądniejszą" decyzję. Polityk wskazywał, iż Błaszczak jest w Prawie i Sprawiedliwości od "politycznego dzieciństwa, od młodzieżówki, przez całe ponad 30 lat dziejów partii".


– W polityce samorządowej pełnił różne funkcje, był w rządzie jako wicepremier i minister obrony. Ma doświadczenie partyjne – wymieniał.


Czytaj też:"Zderzają się dwie koncepcje". PiS ma dużą zagwozdkę
Idź do oryginalnego materiału