Wicepremier Jacek Sasin stwierdził w Sejmie, iż samorządy najwyraźniej „migają się” przed obowiązkiem zapewnienia ciepła w zimie.
– Cała władza w kraju dzisiaj odpowiada za to, żeby Polacy mieli ciepło w domach. My jako rząd robimy wszystko, żeby tak było. I oczekujemy, iż samorządy nie będą stały obok, tylko też będą w tej sprawie działać – powiedział Sasin.
Myślał prawdopodobnie iż nikt nie zweryfikuje jego słów. I tu się mocno pomylił.
– Pomoc w covidzie – samorządy. Pomoc naszym przyjaciołom, uchodźcom z Ukrainy– samorządy. Teraz brak węgla i co? Samorządy! Jak się mają wasze bajki o mocnym państwie? O państwie, które sobie z wszystkim poradzi? – odpowiedział wicepremierowi z PiS, poseł Krzysztof Paszyk z PSL.
– Panie ministrze Sasin, jest pan po prostu bezczelny – nie gryzła się w język parlamentarzystka – dodała posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.