Sasin kręci w sprawie rolników. Wszyscy wiedzą iż jest inaczej

6 miesięcy temu

Jacek Sasin ma teraz niewdzięczną robotę. Musi biegać po związanych z PiS mediach i przekonywać, iż jest zupełnie inaczej, niż wszyscy widzą.

Tak jest na przykład w przypadku protestu rolników. Sasin zaczął tłumaczyć iż winien jest mu Tusk. I iż nowy premier nic w tej sprawie nie może zrobić.

– Tusk i jego ekipa 13 grudnia rozochocili się po tych wydarzeniach w Warszawie, kiedy prowokatorzy spowodowali zamieszki, starcia na ulicach Warszawy. Myślę, iż uznali, iż to jest dobry sposób, żeby ten strajk rolników spacyfikować, bo Tusk nie ma rolnikom nic do zaoferowania – powiedział na antenie Telewizji wPolsce Jacek Sasin, poseł PiS.

– Rolnicy akurat od Donalda Tuska kilka uzyskają. jeżeli traktować poważnie postulaty rolników, to one de facto oznaczają odejście jednak od zasadniczego kierunku polityki europejskiej, zielonej religii, czy jak niektórzy mówię zielonego komunizmu, który dzisiaj jest propagowany przez Komisję Europejską – dodał.

Zapewne wychodzi z założenia, iż „nikt ci tyle nie da, ile PiS obieca”. I PiS obiecuje ile może, także rolnikom. Ale problemy może rozwiązać tylko urzędujący premier.

Idź do oryginalnego materiału