Nawet 20 osób mogło znajdować się na pokładzie samolotu, który rozbił się na polanie w mieście Tullahoma w amerykańskim stanie Tennessee. Z relacji służb wynika, iż część poszkodowanych została przetransportowana "drogą powietrzną do szpitali". Lżej ranni zostali opatrzeni na miejscu. Nikt nie zginął.
Samolot rozbił się w stanie Tennessee. Na pokładzie mogło być do 20 osób
W hrabstwie Coffee koło 100 km na południe od Nashville, stolicy stanu Tennessee doszło do wypadku małego samolotu.
"Wstępne doniesienia sugerują, że na pokładzie znajdowało się 16-20 osób. Niektórzy zostali przetransportowani drogą powietrzną do pobliskich szpitali" - podał Tennessee Highway Patrol, którego funkcjonariusze biorą udział w akcji ratunkowej.
Podano, iż część poszkodowanych otrzymała pomoc na miejscu wypadku.
Samolot rozbił się w stanie Tennessee. Nikt nie zginął
Władze miasta Tullahoma, gdzie rozbił się samolot zapewniły, iż nie ma ofiar śmiertelnych.
ZOBACZ: Co o deportacjach imigrantów z USA sądzą Amerykanie? Nowy sondaż
Na miejsce jadą przedstawiciele Federalnej Administracji Lotnictwa, którzy ustalą, co było przyczyną zdarzenia.
Według wstępnych ustaleń z samolotu wykonywane były skoki spadochronowe.
