
„Plan, który w świetle zapowiedzi pani minister Pauliny Hennig-Kloski i pana ministra Dorożały, został przekazany w miniony piątek do światowego dziedzictwa UNESCO, to jest dość obszerny dokument zaprogramowany na 25 lat. Jedną z głównych kontrowersji dotyczących tego planu jest to, iż 96 proc. terenu Puszczy będzie wyłączonych z użytkowania na rzecz obserwacji tzw. procesów naturalnych” – przestrzegł Paweł Sałek, poseł PiS na antenie Radia Maryja.
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska przekazała, iż plan zarządzania obiektem światowego dziedzictwa Puszcza Białowieska został przekazany do UNESCO.
Przyrodnicze dobicie
Suchej nitki na tym działaniu nie zostawił poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Sałek na antenie Radia Maryja.
Przykro to mówić, ale to jest dobicie przyrodnicze tego terenu. Plan, który w świetle zapowiedzi pani minister Pauliny Hennig-Kloski i pana ministra Dorożały, został przekazany w miniony piątek do światowego dziedzictwa UNESCO, to jest dość obszerny dokument zaprogramowany na 25 lat. Jedną z głównych kontrowersji dotyczących tego planu jest to, iż 96 proc. terenu Puszczy będzie wyłączonych z użytkowania na rzecz obserwacji tzw. procesów naturalnych
— wskazał.
Mamy do czynienia z manipulacją. Mówi się, iż wszystko jest konsultowane ze społeczeństwem, iż są brane pod uwagę rożne opinie – to jest nieprawda. opowiada się, iż w przypadku Puszczy Białowieskiej konsultacje się odbyły. Tutaj jest prowadzona pewnego rodzaju filozofia, iż o ile wynik konsultacji nam odpowiada, to bierzemy go pod uwagę, a o ile nie odpowiada, to go nie bierzemy pod uwagę. Mamy do czynienia z podejściem ideologicznym
— dodał.
Deregulacja i rozbijanie
Sałek zauważył, iż Puszcza Białowieska przez wieki powstawała także dzięki pracy człowieka. Teraz natomiast lokalne społeczeństwo zostanie odcięte od puszczy. W ocenie polityka jest to także próba rozbicia Lasów Państwowych.
Całemu światu będziemy opowiadać, jak to wspaniale jest chroniona Puszcza Białowieska, a przy okazji będzie się odbywać dekompozycja i deregulacja, rozbijanie największej firmy przyrodniczej, jaką jest Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe. Mówił już o tym kiedyś śp. prof. Jan Szyszko
— mówił w Radiu Maryja.
PRZYPOMINAMY:
Adrian Siwek/Radio Maryja







