Sąd Najwyższy reaguje na protesty. Decyzja w sprawie kart z 13 komisji

6 godzin temu

Sąd Najwyższy zapowiedział działania, które mogą mieć wpływ na przebieg jednej z kluczowych spraw związanych z ostatnimi wydarzeniami wyborczymi. Wydarzenia zaplanowane na koniec czerwca budzą zainteresowanie opinii publicznej i mogą przynieść istotne rozstrzygnięcia. Szczegóły sprawy wciąż są przedmiotem analiz.

Fot. Warszawa w Pigułce

Nowy ruch Sądu Najwyższego. niedługo jawne posiedzenia ws. kart wyborczych

Sąd Najwyższy ogłosił termin jawnych posiedzeń w sprawie protestów wyborczych, które dotyczą oględzin kart wyborczych z kilkunastu komisji obwodowych. Posiedzenia odbędą się 27 czerwca w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. To kolejny etap analizy zgłoszonych zastrzeżeń do przebiegu głosowania na prezydenta RP.

Decyzja zapadła po tym, jak SN zwrócił się do sądów rejonowych z wnioskami o przeprowadzenie szczegółowych oględzin kart wyborczych. Chodzi m.in. o komisje z Krakowa, Mińska Mazowieckiego, Bielska-Białej i Grudziądza. Rzecznik SN Aleksander Stępkowski poinformował, iż odpowiedzi z sądów lokalnych spływały stopniowo, a teraz są gotowe do przedstawienia.

Dwa zaplanowane posiedzenia – na godz. 9:00 i 11:00 – będą poświęcone konkretnym protestom, w których SN uznał za konieczne zebranie dodatkowych dowodów. Jak podkreślił rzecznik, to nie wyklucza kolejnych jawnych posiedzeń w innych sprawach, jeżeli sędziowie zdecydują się na taki krok.

Oględziny kart to jedna z najważniejszych procedur dowodowych w kontekście badania schematy przebiegu wyborów. Sąd Najwyższy rozpatruje protesty z całej Polski, a decyzje podjęte po 27 czerwca mogą mieć znaczenie dla oceny legalności procesu wyborczego.

Idź do oryginalnego materiału