Rzeź alpak i lamy na Wyspie Perperuny nad jeziorem Gopło. Nowe fakty są szokujące

3 godzin temu
- Pożar i bestialskie zabicie zwierząt był początkiem koszmaru, który trwa do dziś - mówi "Wyborczej" Daria Plewa, właścicielka minizoo znad Gopła. - Za tym musi stać jakiś psychopata. Bestia.
Idź do oryginalnego materiału