Rzecznik PG: minister sprawiedliwości ZEA podejmie końcową decyzję o ekstradycji Sebastiana M.

4 dni temu
Zdjęcie: Rzecznik prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak na briefingu prasowym w Prokuraturze Krajowej w Warszawie (autor: Leszek Szymański/PAP)


Rzecznik Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak powiedziała, iż można spodziewać się, iż podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku Sebastian M. i jego obrońca będą kwestionować decyzję sądu apelacyjnego w Dubaju, który stwierdził prawną dopuszczalność ekstradycji M. do Polski.

Adamiak, podczas sobotniej konferencji prasowej wyjaśniła, iż wątpliwość po stronie Zjednoczonych Emiratów Arabskich wywołało to, czy czyn zarzucany Sebastianowi M. wyczerpuje tzw. definicję czynu ekstradycyjnego. Jak dodała, udało się jednak te wątpliwości wyjaśnić.

Ekstradycja nie odbywa się na podstawie orzeczenia sądu. Ekstradycja to jest akt państwa, a więc każde państwo wyposaża w określoną kompetencję ustawową organ państwa, który podejmuje decyzję o ekstradycji. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich, zresztą podobnie jak w Polsce, decyzję tę podejmuje minister sprawiedliwości – przekazała.

Adamiak zaznaczyła, iż "po zakończeniu procedury sądowej to właśnie minister sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich będzie podejmował decyzję, już taką końcową,(...), czy Sebastian M. zostanie przekazany do Polski".

Prokurator dodała, iż sprawa Sebastiana M. jest pierwszą sprawą ekstradycyjną, która prowadzona jest na podstawie umowy.

Szef MS Adam Bodnar poinformował w piątek, iż sąd apelacyjny w Dubaju stwierdził prawną dopuszczalność ekstradycji do Polski Sebastiana M. podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. Decyzja nie jest prawomocna, ale oznacza znaczący postęp w staraniach o sprowadzenie go do Polski.

Idź do oryginalnego materiału