Mimo iż mieszkają w jednym bloku, to część lokatorów może dostać wsparcie od państwa w postaci bonu ciepłowniczego, a część nie. Powód? Jedni spełniają wymóg minimalnej ceny granicznej, inni nie. Mieszkańcy pytają, czym się kierowano przy decyzji o kwocie. A spółdzielnie już biją na alarm, iż opłaty za ten sezon grzewczy drastycznie uderzą lokatorów po kieszeni.