Rząd likwiduje automatyczne dziedziczenie mieszkań komunalnych. Tysiące Polaków straci prawo do lokalu?

11 godzin temu

Polska stoi u progu jednej z najbardziej kontrowersyjnych zmian w prawie mieszkaniowym ostatnich dekad. Rząd, za pośrednictwem Ministerstwa Rozwoju i Technologii, przygotowuje nowelizację przepisów, która ma definitywnie zakończyć automatyczne dziedziczenie mieszkań komunalnych po zmarłych najemcach. jeżeli te plany wejdą w życie, tysiące osób, które dotychczas mogły liczyć na przejęcie lokalu po rodzicach czy dziadkach, nagle stracą to prawo. To rewolucja, która ma przywrócić sprawiedliwość w dostępie do zasobów gminnych, ale jednocześnie budzi ogromne obawy wśród dotychczasowych beneficjentów systemu.

Nowe przepisy uderzą przede wszystkim w osoby, które zarabiają zbyt dużo lub posiadają już własne lokum w tym samym mieście. Resort tłumaczy, iż obecny system prowadzi do nadużyć, a mieszkania komunalne, przeznaczone dla najbardziej potrzebujących, często trafiają w ręce osób, które wcale nie spełniają kryteriów socjalnych. Czy nadchodzące zmiany rzeczywiście rozwiążą ten problem, czy też stworzą nowe wyzwania dla gmin i mieszkańców?

Rewolucja w dziedziczeniu: Koniec z automatyzmem

Obecnie, zgodnie z art. 691 Kodeksu cywilnego, po śmierci najemcy mieszkania w stosunek najmu wstępują automatycznie jego najbliżsi. Mowa tu o małżonku, dzieciach, partnerze życiowym czy osobach objętych obowiązkiem alimentacyjnym. Warunek jest prosty: wystarczy, iż mieszkały w lokalu w chwili śmierci najemcy. To oznaczało, iż bez względu na status materialny czy posiadanie innej nieruchomości, krewni mogli kontynuować umowę najmu bez dodatkowych formalności czy weryfikacji ze strony gminy.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii, pod kierownictwem wiceministra Tomasza Lewandowskiego, zdecydowanie chce z tym skończyć. „Nie wejdziesz do umowy najmu z automatu, niezależnie od tego, ile zarabiasz, tylko dlatego, iż twoi rodzice mieli mieszkanie komunalne” – zapowiedział wiceminister podczas posiedzenia Senatu. To kluczowa zmiana, która ma dać gminom narzędzie do weryfikacji kandydatów na nowych najemców. Zamiast automatyzmu, pojawi się proces oceny, który ma zapewnić, iż mieszkania komunalne trafią do tych, którzy ich faktycznie potrzebują i spełniają określone kryteria społeczne oraz dochodowe.

Kryteria, które zdecydują: Dochód i własność

Projekt ustawy, który niedługo trafi do rządowego centrum legislacyjnego, zakłada wprowadzenie dwóch fundamentalnych kryteriów, które zdecydują o prawie do przejęcia najmu po zmarłym. Pierwsze to wysokość dochodu. Osoby o dochodach przekraczających określony próg, który prawdopodobnie zostanie ustalony na poziomie lokalnym przez gminy, stracą możliwość dziedziczenia lokalu. Drugim kluczowym czynnikiem będzie brak własnego mieszkania w danym mieście. jeżeli spadkobierca posiada już inną nieruchomość, również nie będzie mógł przejąć mieszkania komunalnego.

Wiceminister Lewandowski argumentuje, iż obecny system jest „niesprawiedliwy” i pozwala na „niesprawiedliwe bogacenie się” na zasobach gminnych. „Nie chcemy wyrzucać ludzi z mieszkań, ale nie może być tak, iż z zasobu komunalnego korzystają osoby, które stać na własne lokum” – podkreślił. Celem jest więc zwiększenie rotacji w zasobach komunalnych i udostępnienie ich tym, którzy naprawdę znajdują się w trudnej sytuacji mieszkaniowej. To drastyczna zmiana, która może dotknąć tysiące rodzin, które od lat zajmowały mieszkania komunalne i liczyły na ich przejęcie przez kolejne pokolenia.

Co to oznacza dla Ciebie? Perspektywy na 2025 rok

Dla wielu Polaków, zwłaszcza tych zamieszkujących mieszkania komunalne od pokoleń, nadchodzące zmiany mogą oznaczać koniec pewnej epoki. Dotychczasowe zasady opierały się na ustawach o ochronie praw lokatorów oraz Kodeksie cywilnym, gwarantując automatyczne wstąpienie w najem. Nowa ustawa ma wyłączyć stosowanie art. 691 Kodeksu cywilnego w odniesieniu do lokali komunalnych, co jest krokiem bezprecedensowym.

Choć dokładna data wejścia w życie nowych przepisów nie pozostało znana, Ministerstwo Rozwoju zapowiada, iż proces legislacyjny ruszy niebawem, a projekt znajduje się już w wykazie prac rządu. Oznacza to, iż rok 2025 może przynieść realne zmiany. jeżeli ustawa zostanie uchwalona, gminy zyskają potężne narzędzie do skuteczniejszej kontroli. Dla obywateli oznacza to konieczność weryfikacji swojej sytuacji dochodowej i majątkowej w kontekście ewentualnego przejęcia mieszkania. W praktyce, jeżeli Twoje dochody przekraczają ustalone progi lub posiadasz inną nieruchomość, prawo do lokalu komunalnego może zostać Ci odebrane, choćby jeżeli mieszkałeś w nim przez całe życie.

Przyszłość zasobów komunalnych: Sprawiedliwość czy wyzwania?

Celem rządu jest zapewnienie, iż dostęp do mieszkań komunalnych trafi wyłącznie do osób rzeczywiście potrzebujących, co ma zwiększyć sprawiedliwość społeczną. Z jednej strony, to logiczny krok w kierunku walki z nadużyciami i zapewnienia efektywnego zarządzania ograniczonymi zasobami mieszkaniowymi. Szacuje się, iż w Polsce wciąż są tysiące mieszkań komunalnych zajmowanych przez osoby, które mogłyby sobie pozwolić na własne lokum, blokując tym samym dostęp dla rodzin w prawdziwej potrzebie.

Z drugiej strony, wprowadzenie tak restrykcyjnych kryteriów może wywołać falę niezadowolenia i protestów wśród tych, którzy poczują się pokrzywdzeni. Należy pamiętać, iż dla wielu rodzin mieszkanie komunalne to jedyny stabilny punkt odniesienia. najważniejsze będzie precyzyjne określenie progów dochodowych i zasad weryfikacji, aby nowe prawo nie uderzyło w osoby, które, choć nie są w skrajnej biedzie, przez cały czas nie stać ich na zakup własnego mieszkania na wolnym rynku. Rząd staje przed wyzwaniem znalezienia równowagi między sprawiedliwością a realiami społecznymi.

More here:
Rząd likwiduje automatyczne dziedziczenie mieszkań komunalnych. Tysiące Polaków straci prawo do lokalu?

Idź do oryginalnego materiału