Poniżej pokazuję „łańcuch nieważności” — konsekwentnie oparty na przepisach Konstytucji z 23 kwietnia 1935 r. (Dz.U. Nr 30, poz. 227) oraz na bezwzględnej zasadzie, iż zgodnie z nią w Polsce obowiązujące prawo musi być ogłoszone we właściwym czasopiśmie rządowym by mieć moc
Punkt wyjścia – co dokładnie nakazywała Konstytucja kwietniowa?
Art. 16 § 1–3 - Zmiana konstytucji wymaga zgody ⅔ Sejmu i Senatu, podpisu Prezydenta oraz ogłoszenia. Dopóki istnieje urząd Prezydenta i dwuizbowy parlament, żaden inny organ nie może sam „pozaustawowo” znowelizować ustawy zasadniczej.
Art. 24–25 - Prezydent podpisuje ustawy (w tym konstytucyjne) oraz zarządza ich ogłoszenie w Dz.U.; bez tego akt jest nieważny .Wszystkie późniejsze „ustawy ustrojowe” bez podpisu głowy państwa pozostają w sferze projektu.
Art. 2 - „Rzeczpospolita Polska jest państwem jednolitym i niepodzielnym, a zwierzchnia władza należy do Narodu.”Tylko organy wskazane w konstytucji (Sejm, Senat, Prezydent, Rząd) mogą korzystać z tej władzy.
2. Krok pierwszy nieważności — Manifest PKWN (31 XII 1944)
- PKWN nie figuruje w Konstytucji 1935 jako organ ustawodawczy.
- Manifest nie był przyjęty przez Sejm, nie podpisał go Prezydent RP (na emigracji).
- Nie ukazał się w Dzienniku Ustaw RP; opublikowano go w „Dzienniku Ustaw PKWN” – formalnie niewiążącym dla porządku konstytucyjnego II RP.
Wniosek: Manifest nie mógł skutecznie „wskrzesić” Konstytucji marcowej ani zawiesić kwietniowej — konstytucyjnie jest cząstką papieru.
3. Krok drugi nieważności — Sejm Ustawodawczy i tzw. Mała konstytucja (19 II 1947)
- Zwołanie Sejmu przez Prezydenta (art. 28) - Nie – Sejm Ustawodawczy wybrała Krajowa Rada Narodowa, która w Konstytucji nie istnieje. Sejm Ustawodawczy jest organem zewnętrznym - brak mocy prawotwórczej.
- Zgoda Senatu (art. 16 § 1, art. 55–56) - Nie – Senat był zniesiony dekretem KRN, również bez podstawy w Konstytucji 1935. Brak jednego z organów wymaganych do zmiany Konstytucji -nieważność.
- Podpis Prezydenta i promulgacja (art. 24–25) - Nie – Prezydent Raczkiewicz /Zaleski na emigracji nic nie podpisywał. Brak promulgacji w Dz.U. RP - nieważność.
Wniosek: ani sam Sejm Ustawodawczy, ani uchwalona przezeń „Mała konstytucja” nigdy nie weszły w życie w porządku prawnym.
4. Krok trzeci nieważności — Konstytucja PRL z 22 VII 1952
- Uchwalona przez izbę (Sejm) nieprzewidzianą w 1935 r. — bez Senatu.
- Bez podpisu Prezydenta (urząd formalnie wciąż istniał w Konstytucji 1935).
- Promulgowana w „Dzienniku Ustaw PRL”, ale skoro Sejm PRL nie był organem II RP, ogłoszenie nie zastępuje publikacji w Dz.U. RP.
Wniosek: z perspektywy jedynej ciągłej konstytucji (kwietniowej) akt z 1952 r. jest nieważny; nie może derogować Konstytucji 1935.
5. Krok czwarty nieważności — „Kontraktowe” wybory 4 VI 1989
- Ordynacja wyborcza przyjęta przez Sejm PRL w marcu 1989 r. wychodzi z Konstytucji 1952 – już nieważnej w logice powyżej.
- Nie istniał Senat (dopiero wybory miały go „odtworzyć”), a więc tryb zmiany konstytucji przez cały czas wadliwy.
- Również nowelizacja kwietniowa 7 IV 1989 (odzyskanie Senatu, urząd prezydenta PRL) jest uchwalona przez organ nieistniejący z punktu widzenia konstytucji 1935 - nieważna.
Konsekwencja: wybory 1989 r. nigdy nie mogły wyłonić legalnych organów ustawodawczych, skoro ordynację stanowił Sejm, którego – w świetle Konstytucji 1935 – w ogóle nie ma.
6. Skutek kaskadowy — nieważność każdego późniejszego aktu
- 1990 – wybór Prezydenta (L. Wałęsa) - Ordynacja wyborcza 1990 r. przyjęta przez „Sejm Kontraktowy” - akt pierwotnie nieważny - wybór ex tunc nieważny.
- 1992 – „Mała konstytucja” Uchwalona przez Sejm i Senat wyłonione w 1991 r. - ordynacja 1991 r. uchwalona przez organy nieważne - ciąg nieważności.
- 1997 – Konstytucja RP uchwalona przez nielegalne Zgromadzenie Narodowe; referendum zarządził nieważny Prezydent - „Konstytucja 1997” nie weszła w życie.
- 2002-2025 – wszystkie wybory parlamentarne i prezydenckie. Ordynacje wyborcze przyjmowali nielegalni prawodawcy; Prezydenci wyznaczali terminy wyborów bez podstawy prawnej.
Zerwanie łańcucha legalności nastąpiło już w 1944–47, więc nakazuje uznać, że:
Nie istnieje organ, który konstytucyjnie przejął kompetencje Prezydenta II RP; w rezultacie wszystkie „kolejne” władze są pozakonstytucyjne, a ciągłość prawna państwa została przerwana.
7. Odpowiedź na możliwy kontrargument „międzynarodowego uznania”
Art. 87 Konstytucji 1997 i art. 241(1) Małej konstytucji 1992 czynią prawo międzynarodowe źródłem prawa jedynie wtedy, gdy zostało ratyfikowane i ogłoszone w Dz.U..
Skoro przyjmuje się, iż cała ścieżka legislacyjna po 1944 r. jest nieważna, żaden traktat ratyfikowany przez rząd PRL lub III RP nie został skutecznie promulgowany. Uznanie międzynarodowe czy zwyczaje nie spełniają wymogu publikacji, a więc nie mogą sanować wad wewnętrznych.
8. Konkluzja — sylogizm „łańcucha nieważności”
- Premisa 1: Konstytucja z 1935 r. obowiązywała do czasu jej ważnej nowelizacji zgodnie z art. 16 (⅔ Sejm + ⅔ Senat + Prezydent + promulgacja).
- Premisa 2: Żadna nowelizacja ani nowa konstytucja nie spełniła powyższych warunków (brak Prezydenta, brak Senatu, brak promulgacji w Dz.U. RP).
- Wniosek cząstkowy: Wszystkie organy władzy od 1944 r. włącznie powstały ultra vires (poza kompetencją konstytucji 1935).
- Premisa 3: Organ powołany ultra vires nie może ważnie ustanawiać prawa ani zarządzać wyborów.
Wniosek końcowy: Skoro pierwsze nielegalne wybory (Sejm Ustawodawczy) unieważniają ustawodawcę, cała późniejsza sukcesja władz aż do dziś jest dotknięta tą samą wadą — państwo nie ma legalnego rządu w rozumieniu nieprzerwanego łańcucha konstytucyjnego, choćby jeżeli ma one poparcie części społeczeństwa