Rydzyk uderzył w Nowacką. To powiedział podczas pielgrzymki na Jasnej Górze

W weekend na Jasnej Górze w Częstochowie odbywa się XXXIV Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja. W sobotę podczas jednej z mszy założyciel i dyrektor Radia Maryja, ojciec Tadeusz Rydzyk, ostro skrytykował działania rządu Koalicji 15 października i resortu edukacji, którym kieruje ministra Barbara Nowacka.


– Nie pozwólmy poniewierać świętości! – apelował Rydzyk z ambony, odnosząc się do obecnej sytuacji politycznej w Polsce. W kolejnych słowach odniósł się do działań Barbary Nowackiej.

Rydzyk uderzył w Nowacką na Jasnej Górze. Antyrządowe wystąpienie duchownego

– Kiedy widzę ministrę, która mówi, iż nie będzie religii, to mówię: co ty kobieto sobie wyobrażasz, Polska to nie jest twój folwark, co to ma znaczyć! – mówił.

I kontynuował: –My, katolicy, nie dajmy sobie opluć Kościoła i Pana Boga. Nie dajmy sobie odebrać wiary. Trzeba ludziom poustawiać dobrze w głowach, bo to, co się dzieje w Polsce, jest następstwem tego, iż ludzie mają poprzestawiane w głowach".

Nie były to jedyne polityczne wypowiedzi księży, które padły podczas pielgrzymki. W równie ostrym tonie wypowiedział się biskup Wiesław Mering. Duchowny mówił, iż "Polską rządzą dziś polityczni gangsterzy".

– Znów tak, jak w komunistycznych czasach, kiedy patriotyzmu, prawdy i historii, i tradycji uczyli nas w domach nasi rodzice, bo przecież Polską rządzą dziś polityczni gangsterzy. Zdziwiliście się pewnie temu mocnemu określeniu, ale ja zacytowałem tylko Donalda Tuska, premiera rządu, bo on tak powiedział [...] niedawno – powiedział.

Spór o religię w szkołach. Kościół chce, by państwo płaciło mu za dwie godziny w tygodniu

W tle tych wypowiedzi trwa spór o przekazywanie religii w szkołach. Na początku lipca wybrany przez PiS Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż rozporządzenie Ministerstwa Edukacji, zgodnie z którym od września religia i etyka miałyby być prowadzone za pieniądze państwa w wymiarze jednej godziny tygodniowo, jest niezgodne z konstytucją.

Wówczas Barbara Nowacka powiedziała w rozmowie z Onetem, iż jest to "próba destabilizacji systemu oświaty, gdzie grupa udająca trybunał, wraz z biskupami, podważa działanie rządu".

Ministra edukacji dodała, iż "wręcz śmiech budzi, gdy akurat ta trójka niedawnych polityków PiS wypowiada się na temat konstytucji i jej przestrzegania". Szefowa resortu edukacji zapowiedziała także, iż rząd nie uzna orzeczenia wydanego w składzie z Bogdanem Święczkowskim, Krystyną Pawłowicz i Stanisławem Piotrowiczem.

Problem katechezy w szkołach budzi kontrowersje od dłuższego czasu, o czym więcej pisaliśmy tutaj.