Ruszyła giełda nazwisk przyszłego przywódcy Syrii

myslpolska.info 1 miesiąc temu

Zapowiada się walka o władzę.

Pretendentów będzie sporo, a na dodatek bardzo prawdopodobny jest scenariusz fragmentaryzacji terytorium kraju i upadku państwa w obecnych granicach.

Islamistyczny bojownik na czele stawki

Według rankingu zestawionego przez turecką gazetę „Karar”, pierwsze miejsce zajmuje oczywiście przywódca Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), Ahmed Husajn al-Szara (znany jako bojownik terrorystycznym pod pseudonimem Abu Muhammad al-Dżoulani). Urodził się w 1982 roku w Arabii Saudyjskiej, a od siódmego roku życia mieszkał na Wzgórzach Golan. Później związał się z al-Kaidą, a następnie współtworzył Front al-Nusra, koalicję terrorystyczną przekształconą w HTS. Al-Szara dowodził operacją obalenia prezydenta Baszara al-Assada. Od kilku lat jego wizerunek ocieplany jest przez specjalistów, a on sam nie tak dawno udzielił bardzo liberalnego w wymowie wywiadu amerykańskiej CNN.

Byli ludzie Assadów

Drugi jest Rijad Hidżab (urodzony w 1966 na wschodzie Syrii, w Dajr az-Zaur), sunnita, przez lata członek partii Baas, a w 2012 roku przez kilka miesięcy premier Syrii, który zrezygnował ze stanowiska i przystąpił do opozycji. Podobno utalentowany negocjator i uczestnik wielu rozmów przez ostatnich kilkanaście lat. Trzeci – Muhammad Gazi al-Dżalali (ur. 1969 w Damaszku), od kilku miesięcy premier, wcześniej minister z partii Baas. Zadeklarował, iż gotów jest pokierować rządem tymczasowym, którego zadaniem ma być doprowadzenie do wyborów.

Opozycjoniści z Turcji

Dalej są opozycjoniści umiarkowani: Hadi al-Bahra (ur. 1959 w Damaszku), menedżer, biznesmen i uczestnik pierwszej fali protestów w 2011 roku, a następnie działacz emigracyjnej opozycji działającej w Turcji; George Sabra (ur. 1947 w obwodzie damasceńskim), przedstawiciel mniejszości chrześcijańskiej w gremiach opozycyjnych; Burhan Ghaljun (ur. 1945 w Homsie), profesor, socjolog, wizerunek demokraty, ale kojarzony z Bractwem Muzułmańskim, na emigracji opozycyjnej w Turcji; Mu’az al-Chatib (ur. 1960 w Damaszku), imam stołecznego meczetu Umajjadów, teolog sunnicki, później w szeregach emigracyjnej opozycji; Asaad Mustafa, minister rolnictwa za czasów Hafeza Assada, od 2011 w opozycji, działał w Homsie; Abdul Basit Seida (ur. 1956), socjolog, badacz cywilizacji, przedstawiciel mniejszości kurdyjskiej, w emigracyjnej opozycji w Turcji.

Pod kuratelą turecką

Mamy zatem trzy opcje – islamista rodem z al-Kaidy z legendą tego, który przepędził Assada; obecny premier opowiadający się za dialogiem; oraz pozostali, których łączy jedno: wszyscy udzielali się w emigracyjnych strukturach opozycji przebywając przez ostatnie lata w Turcji, prawdopodobnie pod kuratelą tamtejszych służb specjalnych.

Jeśli nie pojawi się niespodziewanie jakaś nowa siła, może okazać się, iż w całej operacji obalenia Assada chodziło o to, żeby w Damaszku powstał marionetkowy rząd kierowany przez swoich patronów z Ankary. Choć oczywiście na Bliskim Wschodzie sprawy bywają często znacznie bardziej skomplikowane i złożone niż się na pierwszy rzut oka wydaje.

Źródło: Kurier

Idź do oryginalnego materiału