Rozprawili się z Dudą na antenie TVN24! Prezydentowi przypomniano niewygodne fakty. „To on, swoimi podpisami…”

Andrzej Duda próbuje grać męża stanu i wmieszał się w spór o prokuraturę. Politycy obozu władzy przypominają, iż to on ponosi odpowiedzialność za „dualizm prawny”. Chaos wokół prokuratury Polityczna jesień rozpoczęła się od chaosu wokół prokuratury. w tej chwili obie strony politycznego konfliktu zgadzają się, iż prokuratorem krajowym jest pan Dariusz. Problem w tym, iż dla każdej z nich to inny Dariusz. Obóz, do którego należy PiS, Andrzej Duda, Suwerenna Polska i ich sojusznicy, akceptują Dariusza Barskiego, nominata Ziobry. Obóz władzy uważa za legalnego prokuratora Dariusza Korneluka. Ten z kolei został powołany na stanowisko, gdy minister Adam Bodnar uznał, iż Barskiego powołano wadliwie. Później jednak Izba Karna SN uznała jednak, iż powołanie go było prawnie skuteczne. Tego wyroku nie uznaje obóz władzy, argumentując to neosędziami w składzie orzekającym. Uff, to tak w telegraficznym skrócie. A jakby było mało skomplikowanie, to jeszcze do akcji wkroczył Duda. I straszy! Zapowiada „przywrócenie praworządności”. Prezydencki minister Andrzej Dera stwierdził wprost, iż szukane są „demokratyczne sposoby”, by odsunąć obecny rząd od władzy. Duda też zawinił Tymczasem politycy obozu władzy przypominają, iż cały ten prawny galimatias rozpoczął się od działań, w których aktywny udział brał także sam Duda. To przecież on umożliwił swoimi podpisami popsucie przez PiS wymiaru