Spotkanie Zełenski-Trump w Białym Domu
- Poczyniliśmy znaczący postęp. Mieliśmy spotkanie z prezydentem Rosji i myślę, iż jest możliwość, iż coś z tego wyjdzie - powiedział Donald Trump na początku spotkania z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent USA podkreślił, iż poniedziałkowe spotkanie jest "bardzo ważne". Zełenski z kolei podziękował za amerykańskie wysiłki "na rzecz tego, aby ustała wojna". Zełenski przekazał Trumpowi list od jego żony Ołeny Zełenskiej dla Melanii Trump na temat dzieci uprowadzonych z Ukrainy. - To temat bardzo delikatny - podkreślił prezydent Ukrainy. Amerykańska pierwsza dama po spotkaniu na Alasce opublikowała w mediach społecznościowych swój "list pokojowy" do Putina, w którym apelowała, by przywrócił "melodyjny śmiech" dzieciom dotkniętym wojną w Ukrainie.
REKLAMA
Trump: Możliwy szczyt trójstronny
Trump, odnosząc się do poniedziałkowych rozmów z Zełenskim, powiedział, iż jeżeli spotkanie "pójdzie dobrze", to kolejnym krokiem będzie szczyt trójstronny. - Mamy całkiem duże szanse na położenie kresu tej wojnie - stwierdził. Pytany przez dziennikarzy, kto jego zdaniem ma lepsze argumenty - Rosja czy Ukraina - Trump odparł, iż nie może tego rozstrzygać. Prezydent USA stwierdził, iż Stany Zjednoczone będą chciały zapewnić "trwały pokój" w Ukrainie. Trump powtarzał też, iż zarówno Zełenski, jak i Putin, chcą zakończenia wojny. Zełenski został zapytany przez jednego z dziennikarzy, czy jest gotowy na przeprowadzenie wyborów w Ukrainie. - Tak, oczywiście, jestem na to otwarty, ale musimy je przeprowadzić w bezpiecznych okolicznościach. W czasie wojny nie da się zorganizować wyborów - mówił prezydent Ukrainy.
Zobacz wideo Wspólna konferencja Władimira Putina i Donalda Trumpa
Wizyta w Waszyngtonie
Donaldowi Trumpowi podczas rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim towarzyszą wiceprezydent J.D. Vance, sekretarz stanu Marco Rubio oraz wysłannicy Keith Kellogg i Steve Witkoff. Z kolei u boku prezydenta Ukrainy zasiądą jego szef gabinetu Andrij Jermak i były minister obrony Rustem Umierow. Wcześniej do Białego Domu przybyli szefowa Komisji Europejskiej, prezydenci Francji oraz Finlandii, kanclerz Niemiec, a także premierzy Wielkiej Brytanii i Włoch. Dołączą oni do prezydentów Trumpa i Zełenskiego po ich rozmowie - około 21 czasu obowiązującego w Polsce.
"Trzeba zatrzymać zabijanie"
Przed spotkaniem z Trumpem Zełenski napisał w mediach społecznościowych, iż jego celem jest stabilny i długotrwały pokój dla Ukrainy i całej Europy. Podkreślił, iż wszystkie spotkania prowadzą do właśnie takiego rezultatu. Dodał, iż ważna jest wspólna presja Europy i USA na Rosję, ponieważ agresor nie zrezygnuje z nowych prób podboju. "Trzeba zatrzymać zabijanie i dziękuje naszym partnerom, którzy nad tym pracują i dążą do stabilnego i godnego pokoju" - napisał prezydent Ukrainy. Dodał, iż razem z europejskimi przywódcami i sekretarzem generalnym NATO uzgodnione zostało wspólne stanowisko przed spotkaniem z prezydentem USA.
Przeczytaj też artykuł "Strój Zełenskiego znów w centrum zainteresowania Waszyngtonu. Media: Biały Dom wysłał zapytanie"
Źródła:Gazeta.pl, IAR