Rozpacz Tomasza Lisa, euforia i ostrożność po „prawej stronie”. Komentarze po zwycięstwie Trumpa

1 miesiąc temu

Sztab wyborczy Donalda Trumpa z euforią obwieścił już zwycięstwo Republikańskiego kandydata w amerykańskich wyborach. Wedle wielu osób nie ulegające już wątpliwości zwycięstwo polityka to powód do zadowolenia i nadzieja na lepszą koniunkturę w globalnej polityce.

Triumf wyborczy słynnego biznesmena skomentował optymistycznie m.in. Marek Jakubiak, polski poseł. „Jaki piękny poranek, nieprawdaż?”, pisał w mediach społecznościowych polityk, załączając nagranie z wieczora wyborczego sztabu Trumpa.

Ukontentowanie z wyboru prezydenta wyraził również Wojciech Cejrowski. Zamieszkujący w Stanach Zjednoczonych podróżnik i publicysta apelował o modlitwę, na wypadek gdyby mający już niewielkie szanse na zwycięstwo, Demokraci próbowali wpłynąć na wynik wyborów. „Chwała Panu na wysokościach! PS. Ale trzeba się przez cały czas modlić, bo Obamy coś szykują”, komentował wyniki wyborów gwiazdor cyklu „Boso przez świat”.

Chwała Panu na wysokościach!
PS. Ale trzeba się przez cały czas modlić, bo obamy coś szykują.
Zmawiamy w Ameryce od marca do grudnia codziennie tę nowennę: https://t.co/fwP5gaPSRA
(wersja PL: https://t.co/CZQQvz8W4T ) pic.twitter.com/6OcnOQckde

— The Wojciech Cejrowski DLA ZUCHWAŁYCH (@TheCejrowski) November 6, 2024

Zdecydowane wyrazy zadowolenia ze zwycięstwa Donalda Trumpa padały z ust polityków Prawa i Sprawiedliwości. „Donald Trump nie tracił czasu w szukanie centrum, nie łasił się do otwarcie wrogich liberalno- lewicowych mediów. On robił swoje – trzymał się swojej agendy i wygrał. To przykład dla wszystkich prawicowego polityka, jak należy działać. Odwaga i praca dają zwycięstwo”, pisała była polska premier, załączając gratulacje dla prawdopodobnego zwycięzcy amerykańskich wyborów.

Donald Trump nie tracił czasu w szukanie „centrum”, nie łasił się do otwarcie wrogich liberalno-lewicowych mediów. On robił swoje, trzymał się swojej agendy – i wygrał. To przykład dla wszystkich prawicowego polityka, jak należy działać. Odwaga i praca dają zwycięstwo. Gratulacje,…

— Beata Szydło (@BeataSzydlo) November 6, 2024

Z kolei publicysta do Rzeczy i częsty gość anteny PCh24.tv Łukasz Warzecha, studził entuzjazm związany ze zwycięstwem Republikanina. „Mam jedno drobne przypomnienie: prezydent Stanów Zjednoczonych działa w interesie Stanów Zjednoczonych – nie Polski. Obojętnie z jakiej jest partii i kto nim jest. To Polska ma dopilnować, żeby na tym układzie nie tracić”, zwracał uwagę.

Widać już, co się dzieje w USA, więc mam jedno drobne przypomnienie: prezydent Stanów Zjednoczonych działa w interesie Stanów Zjednoczonych – nie Polski. Obojętnie, z jakiej jest partii i kto nim jest. To Polska na dopilnować, żeby na tym układzie nie tracić.

— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) November 6, 2024

Redaktor naczelny PCh24.pl Krystian Kratiuk zauważał, iż progresywni Demokraci nie zyskują zwycięstw dzięki najbardziej lewicowym kandydaturom. „Trump startował trzy razy. Pokonał go tylko biały, heteroseksualny mężczyzna- Joe Biden. Przegrały z nim natomiast dwie niezwykle postępowe kobiety”, podkreślał. Jednocześnie autor programu „Ja, Katolik” zwracał uwagę, iż najważniejsza bitwa toczy się nie przy urnach, ale dotyczy walki cywilizacyjnej. „Floryda odniosła wczoraj jeszcze większe zwycięstwo, niż Ameryka”, komentował odrzucenie aborcyjnej poprawki w referendum przez wyborców tego stanu.

Trump startował trzy razy. Pokonał go tylko biały, heteroseksualny mężczyzna – Joe Biden. Przegrały z nim natomiast dwie niezwykle postępowe kobiety. pic.twitter.com/pS18EhvetT

— Krystian Kratiuk (@KrystianKratiuk) November 6, 2024

Floryda odniosła wczoraj jeszcze większe zwycięstwo, niż Ameryka. https://t.co/eM1Qqmft4d

— Krystian Kratiuk (@KrystianKratiuk) November 6, 2024

Z rozgoryczeniem o zwycięstwie Donalda Trumpa pisał były redaktor naczelny liberalnego „Newsweeka” Tomasz Lis. „To nie jest wynik wyborów dobry dla Ameryki, Zachodu, Europy, Ukrainy i Polski”, stwierdził dziennikarz. W swoim wpisie Lis określił Donalda Trumpa jako „skazanego przestępcę, oszusta, kłamcę i seksistę”. Sugerował też, iż polityk „sprzeda Ukrainę Putinowi”.

To nie jest wynik wyborów dobry dla Ameryki, Zachodu, Europy, Ukrainy i Polski. Zapadł jednak werdykt zgodny z wolą Amerykanów i trzeba to po prostu uszanować. Ameryka nie chce prezydentki, czarnoskórej kobiety, woli skazanego przestępcę, oszusta, kłamcę i seksistę. Jej prawo,…

— Tomasz Lis (@lis_tomasz) November 6, 2024

źródła: X

FA

Idź do oryginalnego materiału