Tak mi się układało życie, iż więcej czasu spędzałam z mężczyznami i chłopcami. choćby jak rodziłam, to synów. Ale od co najmniej dekady staram się wyrównać te proporcje. Trochę z tęsknoty za „kobiecym pierwiastkiem” kompensuję jakieś niedostatki, a trochę chyba z ciekawości. Nadrabiam wiedzę. Niektóre babcie, ciotki i kuzynki zagazowali u nas w rodzinie Niemcy, […]