Rozliczanie złodziei i bandytów z PiS to nie zemsta. To konieczność dziejowa i odbudowa państwa prawa

1 dzień temu

W polskiej przestrzeni publicznej od dłuższego czasu trwa debata na temat rozliczenia PiS za lata ich rządów. Społeczeństwo domaga się odpowiedzialności za złodziejstwo i bandytyzm, jakie miały miejsce w czasie rządów tej partii. Ważne jest jednak, by zrozumieć, iż proces ten nie jest zemstą polityczną, ale przede wszystkim działaniem, które ma na celu przywrócenie elementarnego poczucia sprawiedliwości społecznej i odbudowę państwa prawa.

Rozliczenie PiS to nie próba odwetu za lata politycznych walk, ale konieczność wynikająca z potrzeby przywrócenia sprawiedliwości. Społeczeństwo ma prawo oczekiwać, iż ci, którzy łamali prawo, wykorzystując swoją pozycję do osiągania korzyści kosztem państwa i obywateli, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Kiedy rządy tracą zaufanie, a urzędnicy zostają bezkarni, społeczeństwo traci wiarę w sprawiedliwość i odwraca od państwa. Dlatego rozliczenie PiS to nie zemsta, a raczej fundament zdrowej demokracji, opartej na odpowiedzialności za czyny.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W trakcie rządów PiS zasady państwa prawa były wielokrotnie łamane. Politycy tej partii kradli na potęgę. Łamali prawo, od zmiany ustroju sądownictwa, przez ignorowanie konstytucyjnych organów, aż po liczne skandale korupcyjne i nepotyzm. Przywrócenie normalności w tej dziedzinie to nie kwestia politycznych rozgrywek, ale odbudowy instytucji i praworządności, które są fundamentem demokratycznego państwa. Gdy sprawiedliwość staje się narzędziem w rękach polityków, państwo traci swoją funkcję obrońcy interesów obywateli.

Koncepcja karania za grzechy, jeżeli nie ma skruchy, to starożytna zasada, zakorzeniona w biblijnych wartościach. Oczekiwanie, iż ci, którzy dopuścili się zła, okażą skruchę, jest naturalne. Jednak gdy tej skruchy brakuje, a zamiast tego widzimy arogancję i dalsze próby uniknięcia odpowiedzialności, kara staje się nieunikniona. Rozliczenie PiS za ich grzechy wobec narodu i państwa jest nie tylko sprawiedliwe, ale również moralnie uzasadnione. Nie chodzi o zemstę, ale o to, by pokazać, iż nie ma tolerancji dla tych, którzy szkodzą wspólnocie, a skrucha jest warunkiem przebaczenia.

Rządy PiS mocno nadszarpnęły wiarę Polaków w państwo. W czasie ich kadencji pojawiło się wiele afer korupcyjnych, przekształceń instytucji państwowych w narzędzia partyjne, oraz poczucie, iż władza działa dla siebie, a nie dla dobra obywateli. Społeczeństwo straciło zaufanie do polityków, sądów, prokuratury i innych instytucji państwowych. Odbudowanie tego zaufania wymaga jasnego sygnału, iż państwo jest w stanie skutecznie ścigać tych, którzy działali na jego szkodę. Rozliczenie PiS to nie tylko akt sprawiedliwości, ale także odbudowy społecznego zaufania do instytucji publicznych.

PiS i Suwerenna Polska stworzyły system mafijny. I ta mafia musi teraz trafić do więzienia.

Idź do oryginalnego materiału