Rozdawnictwo Elona Muska w wysokości 1 miliona dolarów dla wyborców ze stanu wahadłowego jest prawdopodobnie nielegalne

cyberfeed.pl 2 miesięcy temu


Departament Sprawiedliwości wysłał America PAC – the powołano komitet działań politycznych Elon Musk aby pomóc w ponownym wyborze byłego prezydenta Donalda Trumpa – ostrzega to list Loteria o wartości 1 miliona dolarów Muska wycelowanie w wyborców ze stanu wahadłowego może być nielegalne. To ostatnia próba rządu dotycząca uregulowania Muska, ale może ona prowadzić donikąd, mimo iż eksperci ds. finansów kampanii nieugięcie twierdzą, iż złamał on prawo.

Musk, zagorzały zwolennik Trumpa, wykorzystuje swoją ogromną fortunę, aby wpłynąć na wybory. On jest przekazał 75 milionów dolarów dotychczas do PAC i walczył o Trumpa w Pensylwaniistan pola bitwy, od zeszłego tygodnia. Jednak działania Muska wykraczają daleko poza typowe – i legalne – zachowanie zamożnych darczyńców.

Musk uczynił wypłaty dla wyborców kluczowym elementem swojej kampanii. W jego wiecach mogą brać udział wyłącznie zarejestrowani wyborcy z Pensylwanii, którzy podpiszą petycję America PAC, w której wyrażają poparcie dla Pierwszej i Drugiej Poprawki. Podczas pierwszego z tych wydarzeń wręczył losowo wybranemu widzowi czek na kwotę 1 miliona dolarów, mówiąc, iż będzie codziennie aż do 5 listopada wręczał sygnatariuszom petycji nagrody przypominające loterie.

Celem Muska jest publiczne okazanie swojego wsparcia dla Trumpa

Problem polega na tym, iż chociaż możesz zachęcać ludzi do głosowania lub rejestrowania się w wyborach w USA, nie możesz im za to wynagradzać. Pod 52 USC 10307(c)każdy, kto „płaci lub oferuje płatność lub przyjmuje płatność za rejestrację do głosowania lub za głosowanie”, może zostać ukarany grzywną do 10 000 dolarów lub karą do pięciu lat więzienia.

Michael Kang, profesor prawa dotyczącego finansowania kampanii na Northwestern University, twierdzi, iż dodatkowe kroki, takie jak petycja, nie zmieniają podstawowych faktów. „Ostatecznie narusza to ustawę federalną zabraniającą płacenia komuś za zarejestrowanie się w celu głosowania w wyborach federalnych” – powiedział Kang Krawędź. „To nie jest płacenie komuś za zarejestrowanie się do głosowania, ale wymaganie od tej osoby bycia zarejestrowanym wyborcą, aby zakwalifikować się do nagrody”.

W niedzielę America PAC zmieniła treść petycji, nazywając ją zapłatą za pełnienie roli „rzecznika America PAC”. Ale drobny druk loterii pozostaje taki sam – i prawdopodobnie tak samo nielegalny jak wcześniej. „Gdyby miało to miejsce latem przyszłego roku – niezwiązanego z wyborami prezydenckimi zbliżającymi się za miesiąc – i miało na celu jedynie zebranie danych o osobach popierających Drugą Poprawkę, nie byłoby w tym nic złego” – stwierdził Kang w związku z petycją. „Myślę, iż kontekst jest naprawdę krytyczny. Nie chodzi tylko o wymagania programu, ale o to, jak jest on prezentowany.”

Organy nadzoru wyborczego gwałtownie zauważyły ​​ten ruch. We wtorek Ministerstwo Sprawiedliwości potwierdzony iż otrzymał list od 11 byłych urzędników rządowych, którzy opisali siebie jako „zasiadających na wyższych stanowiskach prawnych i organów ścigania u każdego republikańskiego prezydenta, od Richarda Nixona po Donalda Trumpa”, wzywających Departament Sprawiedliwości do zbadania loterii America PAC.

W środę grupa rzeczników konsumentów Public Citizen złożył skargę z ostrzeżeniem Federalnej Komisji Wyborczej, iż America PAC mógł naruszyć prawo dotyczące finansowania kampanii. Craig Holman, lobbysta ds. rządowych w Public Citizen, który złożył skargę, powiedział Krawędź iż petycja Muska była wyraźnie nielegalna.

„Zdecydowanie wydaje się, iż Musk miał nadzieję, iż wielu ludzi – szczególnie konserwatystów, ponieważ petycja jest dokumentem o bardzo konserwatywnym charakterze – wyjdzie z trudu i zarejestruje się do głosowania, aby móc podpisać petycję, – powiedział Holman. „To nielegalna płatność mająca na celu zachęcenie do rejestracji wyborców”.

Departament Sprawiedliwości ostrzegł Muska o jego zachowaniu, a kilka osób znało tę sprawę powiedział CNN.

Daleko nam jednak do poważnych konsekwencji tej przeprowadzki, łącznie z więzieniem. „Byłbym trochę zaskoczony, gdybyśmy dotarli do tego punktu. Nie sądzę, aby naszym celem było wsadzenie Elona Muska do więzienia na kilka lat” – powiedział Kang, dodając, iż Departament Sprawiedliwości zwykle waha się przed podjęciem działań publicznych tuż przed wyborami prezydenckimi. Zamiast tego celem departamentu jest „powstrzymanie go przed zrobieniem tego”.

Decyzja o ściganiu Muska może przynieść odwrotny skutek dla Departamentu Sprawiedliwości, zwłaszcza przed wyborami. „Celem Muska jest publiczne okazanie swojego wsparcia dla Trumpa” – powiedział Kang. „Jego publicznością jest Donald Trump i jego zwolennicy. Myśl, iż prokuratorzy federalni mogą go ścigać, po prostu mu pomaga”.

Nie jest jednak jasne, co zrobiłbym zatrzymaj Muska. (Grzywna w wysokości 10 000 dolarów prawdopodobnie nie pomoże). Miliarder od dawna lekceważy takie rzeczy, jak przepisy bezpieczeństwa, i nie ma powodu sądzić, iż będzie bardziej ostrożny w przestrzeganiu prawa wyborczego. W swoim piśmie do Departamentu Sprawiedliwości urzędnicy ds. wyborów wezwali agencję do unieważnienia obaw dotyczących sprawiania wrażenia stronnika. „Nie jesteśmy świadomi niczego takiego we współczesnej historii politycznej” – czytamy w liście urzędników. „Organy egzekwowania prawa są odpowiednio niechętne do podejmowania działań na krótko przed wyborami, które mogłyby mieć wpływ na sposób głosowania ludzi. Jednak poważne kwestie wynikające z przepisów bezpośrednio regulujących proces głosowania muszą stanowić wyjątek. W przeciwnym razie jednostki mogą działać bezkarnie, a ewentualne konsekwencje pojawią się dopiero długo po wyrządzeniu szkody”.

Bezkarność może być dokładnie tym, czego szuka Musk, wspierając Trumpa. Jak zauważył Public Citizen w niedawnym wydaniu raportgrupa agencji rządowych prowadzi dochodzenie w sprawie kilku spółek należących do Muska. Departament Sprawiedliwości, Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Komisja ds. Równych Szans w Zatrudnieniu, Krajowa Rada ds. Stosunków Pracy, Federalna Administracja Lotnicza i Agencja Ochrony Środowiska przeprowadziły dochodzenie lub wniosły oskarżenia przeciwko firmom będącym własnością Muska. jeżeli dochodzenie będzie kontynuowane, Muskowi mogą nie tylko zostać ukarane grzywny, ale może również zostać nałożony nakaz zmiany praktyk w jego różnych firmach, co może go kosztować znacznie ponad 1 milion dolarów dziennie.

Z kolei Trump mógłby nakazać wycofanie wielu z tych dochodzeń lub zarzutów. „Jest wiele sposobów, w jakie osoba na miejscu Elona Muska mogłaby odnieść korzyść” – powiedział Rick Claypool, badacz z Public Citizen, który jest autorem raportu Krawędź.

Musk, podobnie jak prawie wszyscy surogaci prowadzący kampanię na rzecz kandydata na prezydenta na tym etapie gry, wie, iż o wyborach prawdopodobnie zadecyduje niewielka liczba wyborców w kilku kluczowych stanach. W 2020 r. Biden wygrał Pensylwanię nieco ponad 81 000 głosów z ponad 6 milionów oddanych w stanie.

Pierwszych trzech zwycięzców loterii to zarejestrowani Republikanie, którzy głosowali korespondencyjnie przed otrzymaniem nagrody pieniężnej, według The Pytający z Filadelfii. jeżeli jednak kilkaset – lub tysiące – osób zarejestruje się, aby głosować na polecenie Muska, petycja i związane z nią obietnice finansowe mogą pomóc w poruszeniu igły. choćby jeżeli tak się nie stanie, brak działań rządu może wysłać sygnał, iż kupienie wyborów jest łatwiejsze niż kiedykolwiek.



Source link

Idź do oryginalnego materiału