Rosyjskie drony miały lecieć prosto na Polskę. Minister Sprawiedliwości zabrał głos

3 godzin temu

Wciąż pojawiają się nowe informacje dotyczące incydentu z rosyjskimi dronami, które w nocy wtargnęły w polską przestrzeń powietrzną. Eksperci podkreślają, iż maszyny mogły być wyposażone w dodatkowe zbiorniki paliwa, które znacząco zwiększyły ich zasięg. To oznacza, iż celem nie była Ukraina, ale Polska.

Fot. Warszawa w Pigułce

Ekspert: zasięg dronów sztucznie zwiększony

Podpułkownik rezerwy Maciej Korowaj wyjaśnił, iż drony typu Gerbera, które spadły na terytorium Polski, miały niestandardowe zbiorniki paliwa. – jeżeli to się potwierdzi, to oznacza, iż ich celem była Polska, co wyraźnie pokazuje intencje Rosji – zaznaczył wojskowy.

Stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości

Głos w sprawie zabrał również Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny. W oficjalnym komunikacie podkreślił, iż sytuacja jest poważna, ale państwo polskie ma ją pod pełną kontrolą.

– W miejscach, gdzie doszło do zneutralizowania dronów, od wczesnych godzin pracują nasze instytucje. Prowadzone są oględziny i zabezpieczane wszystkie ślady we współpracy ze służbami. Prokurator Krajowy koordynuje działania prokuratury wojskowej i cywilnej – przekazał minister.

Zaapelował także o zachowanie spokoju i zaufanie do instytucji państwowych: – Potrzebujemy silnego państwa, a nie anarchii. Siła państwa to sprawność procedur, jedność instytucji i odpowiedzialność w działaniu. Proszę, aby nie ulegać dezinformacji i spekulacjom. Polska działa chłodno, profesjonalnie i stanowczo, a wszystkie czynności prowadzone są zgodnie z prawem i w interesie obywateli.

Nowy etap rosyjskich prowokacji

Jeżeli hipoteza o dodatkowych zbiornikach zostanie potwierdzona, oznacza to, iż Rosja celowo eskaluje działania przeciwko Polsce, testując reakcję NATO. Dla Warszawy i sojuszników to sygnał, iż zagrożenie nie jest hipotetyczne, ale realne.

Co to oznacza dla obywateli?

Polacy, zwłaszcza mieszkańcy wschodnich województw, muszą przygotować się na możliwe kolejne prowokacje. Służby apelują, by w przypadku znalezienia fragmentów dronów nie podchodzić do nich i natychmiast informować policję.

Idź do oryginalnego materiału