Rosyjska prowokacja w Warszawie? Trójka pasażerów uciekła z lotu z Moskwy

1 miesiąc temu

W Warszawie awaryjnie lądował samolot, lecący z Moskwy do Stambułu. Jednak w trakcie przymusowego postoju trójka pasażerów opuściła lotnisko Chopina. Mogła to być rosyjska prowokacja lub próba testu systemów bezpieczeństwa. Sprawa jest bardzo poważna i powinna mieć daleko idące konsekwencje. Zagrożone jest bowiem bezpieczeństwo Polski.

Samolot lecący z Rosji do Turcji ląduje awaryjnie na lotnisku Okęcia. Nie wiadomo, czy owo lądowanie awaryjne nie było w rzeczywistości spreparowane przez rosyjskie służby, szczególnie, iż trójka pasażerów miała opuścić lotnisko. W tej sprawie jest wiele niejasności.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Niezależnie od wszystkiego, działanie służb specjalnych i służb bezpieczeństwa lotniska w tej sprawie jest absolutnie niedopuszczalne a winni powinni ponieść konsekwencje. Wzmocnienie bezpieczeństwa kraju w sytuacji potężnego, prawie otwartego konfliktu z Rosją, jest kluczem.

Donald Tusk musi wziąć się za służby specjalne i mundurowe jak najszybciej.

O sprawie jako pierwszy poinformował Mariusz Gierszewski z Radia Zet.

Idź do oryginalnego materiału