Rosyjska propaganda działa w Polsce przez trzy partie. Kaczyński i Ziobro powtarzają jej hasła

2 miesięcy temu

W Polsce od kilku lat obserwujemy wzrost nastrojów antyeuropejskich, które są intensywnie podsycane przez niektóre partie polityczne. Partie takie jak PiS czy Suwerenna Polska coraz częściej powielają narrację, która służy osłabianiu zaufania do Unii Europejskiej i sąsiednich krajów, a przy tym korzysta z technik komunikacyjnych stosowanych przez rosyjską propagandę. Strategia podważania wiarygodności instytucji europejskich i budowania murów zamiast mostów między krajami Europy Środkowo-Wschodniej to dokładnie to, czego Rosja potrzebuje, by realizować swoje cele geopolityczne.

Główne założenia kremlowskiej propagandy bazują na wzniecaniu konfliktów, destabilizowaniu wspólnot międzynarodowych i podważaniu zaufania do struktur, które mogłyby jednoczyć kraje przeciwko Rosji. Partie w Polsce, które otwarcie atakują Unię Europejską, mówiąc o niej jako „zagrożeniu dla suwerenności” lub „dyktacie unijnym”, w rzeczywistości wpisują się w strategię Kremla. Retoryka ta, bazująca na fałszywych obawach o „utraconą suwerenność”, nie tylko zniekształca obraz Unii, ale również wzbudza nieuzasadnioną wrogość do instytucji, które zapewniają Polsce bezpieczeństwo i stabilność.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rosja od dawna stosuje takie metody w Europie Zachodniej, wspierając i finansując partie, które podważają sens istnienia Unii Europejskiej oraz NATO. W Polsce jednak działania te zyskały przyczółek poprzez formacje polityczne, które, choć deklarują narodowe wartości, w rzeczywistości realizują rosyjskie interesy. Wskazują na „zdradę narodową” rzekomo ukrytą w integracji z Unią, podczas gdy to właśnie Rosja dąży do izolacji Polski od reszty Europy.

Rosyjska propaganda od lat usiłuje rozbić wspólnotę państw Europy Środkowo-Wschodniej, a jednym z kluczowych narzędzi tej strategii jest budowanie nieufności wobec sąsiadów. W Polsce można dostrzec działania polityczne, które poprzez negatywne przekazy o sąsiadach – szczególnie o Ukrainie i Niemczech – pogłębiają niechęć i dystans wobec partnerów, z którymi Polska mogłaby tworzyć silny front wobec rosyjskich ambicji imperialnych.

Narracje wykorzystywane przez PiS czy Suwerenną Polskę często skupiają się na rzekomej „niemoralności” lub „niesprawiedliwości” wynikającej ze współpracy z sąsiednimi państwami (pamiętacie ile razy Kaczyński kłamał i jątrzył temat Niemiec czy Francji?). Te działania idealnie wpasowują się w rosyjski scenariusz, w którym Polska staje się samotna, a jej sojusznicy – w oczach Polaków – stają się wrogami.

W obliczu coraz wyraźniejszych działań propagandowych, Polska potrzebuje szerokiej i efektywnej edukacji w zakresie krytycznego myślenia oraz rozpoznawania dezinformacji. Ważne jest, by obywatele potrafili zidentyfikować, kiedy ich opinie są manipulowane w celu osiągnięcia zewnętrznych, sprzecznych z interesem kraju celów.

Tylko społeczeństwo świadome i odporne na propagandę może skutecznie przeciwstawić się takiej narracji. W przeciwnym razie Polska, kierowana fałszywymi lękami i konfliktami podsycanymi przez prorosyjskie partie, może zostać wyizolowana z europejskiej wspólnoty, co jest kluczowym celem rosyjskiej strategii destabilizacji.

Idź do oryginalnego materiału