Rosyjscy propagandyści o nowej wojnie. Wskazali na europejski kraj

4 godzin temu

"Istnieje ryzyko pojawienia się nowego konfliktu o wysokiej intensywności na granicach republiki, który będzie kontynuacją konfliktu ukraińskiego" - twierdzą analitycy Roskongres. Prokremlowscy propagandyści przekonują, iż w Mołdawii może dojść do działań militarnych, które spowodowane są proeuropejskim kursem władz w Kiszyniowie.

Opublikowany raport "Na drodze do dezintegracji: jak interesy zagraniczne niszczą Mołdawię" został przygotowany przez prokremlowski think tank. Przedruk jest kolportowany w największych rosyjskich mediach.

Autorzy w tekście przekonują, iż obecny kurs przyjęty przez władze w Kiszyniowie doprowadzi finalnie do konfliktu wewnętrznego, który przerodzi się w wojnę.

ZOBACZ: Czują się zagrożeni przez Rosjan. Prezydent Mołdawii o zmianie władzy

Pośrednią odpowiedzialność za taki stan rzeczy mają ponosić kraje Zachodu, które usilnie starają się zintegrować Mołdawię z europejskimi instytucjami.

"Sytuacja polityczna w Mołdawii jest niestabilna. Sytuację pogarsza podział społeczny. Ludność republiki jest skutecznie podzielona na dwa nieprzejednane obozy: zwolenników integracji europejskiej i tych, którzy opowiadają się za zrównoważoną polityką zagraniczną z zachowaniem więzi z Rosją" - napisano.

Mołdawia. Rosyjscy propagandyści wskazują na Naddniestrze

W dalszej części raportu prokremlowscy analitycy skupiają się na dwóch autonomicznych regionach w Mołdawii, czyli Gagauzji i Naddniestrzu. W obydwu przypadkach lokalne władze prowadzą politykę przeciwną do Kiszyniowa, zbliżającą tamtejsze społeczeństwa do Rosji.

ZOBACZ: Rosyjskie drony przekroczyły dwie granice. "Eksplodowały na naszym terytorium"

Zdaniem autorów tekstu, jeżeli mołdawski rząd zechce przeciwdziałać takim postawom, wówczas przerodzi się to w konflikt zbrojny.

"Próba stłumienia tych regionów autonomicznych siłą, niezależnie od powodów, którymi jest uzasadniona, doprowadzi do kryzysu regionalnego na pełną skalę. W przypadku Naddniestrzańskiej Republiki istnieje znaczne ryzyko pojawienia się nowego konfliktu o wysokiej intensywności na granicy republiki, który będzie kontynuacją konfliktu ukraińskiego" - stwierdzono.

WIDEO: Incydent podczas spotkania z Tuskiem w Holandii. Interweniowała ochrona
Idź do oryginalnego materiału