Wbrew triumfalnym tonom, jakie przybrała partyjna propaganda PiS sprawa Marcin Romanowskiego jest roku. I były wiceminister sprawiedliwości nie może spać spokojnie.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Zarówno dotychczasowe wyniki śledztwa, część z nich jest przecież znana także publicznie, wskazują wyraźnie na to, iż podejrzenia prokuratury są jak najbardziej uzasadnione – powiedział premier Donald Tusk.
Szef rządu przypomniał, iż nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości były „pełną kompromitacją i to na skalę niespotykaną”. Sam Romanowski jest zaś „kompletnie skompromitowany w tej sprawie”. Tak samo jak „jego współtowarzysze tego procederu, jaki nazywał się Fundusz Sprawiedliwości”.
Najwyraźniej Romanowski długo jeszcze nie będzie mógł spać spokojnie. A triumf PiS jest co najmniej przedwczesny.