Roman Giertych celnie: Karol Nawrocki de facto zrzekł się urzędu

16 godzin temu
Zdjęcie: Roman Giertych celnie: Karol Nawrocki de facto zrzekł się urzędu


W wielu przypadkach Konstytucja RP daje Prezydentowi rolę notariusza. Tak jest przy powoływaniu premiera wybranego przez Sejm, ministrów wskazanych przez premiera, ustaw zatwierdzonych przez Trybunał Konstytucyjny lub uchwalonych przez Sejm z przełamaniem veta Prezydenta – uważa Roman Giertych.

Tak jest też z zaprzysiężeniem sędziów TK, powołaniem sędziów na wniosek KRS, ambasadorów na wniosek MSZ i premiera, oficerów na wniosek ich przełożonych itd. Jest to jasny i niekwestionowany przez całe orzecznictwo i doktrynę (do czasu zamachu na Konstytucję RP przez PiS) sposób działania Prezydenta. Jego złamanie oznacza wypowiedzenie posłuszeństwa Konstytucji i zakwestionowanie jej fundamentów. Odpowiedź na to musi być jasna – Pisze doma

Odmowa wykonania tej funkcji przez pana Nawrockiego oznacza, iż nie uznaje się on za Prezydenta RP, czym per facta concludentia zrzeka się urzędu.

Powinniśmy przyjąć uchwałę Sejmu, która przedstawi warunki uznania takiej absencji za zrzeczenie się urzędu i być wobec tej uchwały konsekwentni. W przypadku kolejnego złamania Konstytucji winniśmy uznać to za zrzeczenie się urzędu, Marszałek Sejmu winien przejąć prerogatywy Prezydenta RP ze wszystkimi tego konsekwencjami. Nie możemy pozwolić, aby jeden człowiek paraliżował Państwo uzurpując sobie kompetencje nie przyznane w Konstytucji. Bo w rzeczywistości takie działanie to zamach stanu na rząd ustanowiony w wyniku generalnej elekcji – dodaje Giertych.

Idź do oryginalnego materiału