Przy okazji sejmowej ustawy powołującej komisję ds. zbadania rosyjskich wpływów w Polsce głos zabrał Antoni Macierewicz. Oczywiście atakując Donalda Tuska, bo jakżeby inaczej?
Zdaniem Macierewicza więc „Tusk był przerażony” bo „boi się prawdy”. A to dlatego iż komisja będzie mogła zbadać dokumenty pokazujące „zakres prorosyjskości i antypolskości tamtej (tj. PO) formacji”.
– Donald Tusk i jego ludzi ukrywali łamanie umowy z 1993 r. nakazującej powstanie wspólnej komisji (…) mianowano człowieka, który z góry zagadał, iż winni są Polacy i iż nie wolno w żaden sposób oskarżać Rosjan o cokolwiek. To także publiczna deklaracja Donalda Tuska w Sejmie, iż zakazuje on badań ws. ewentualnego zamachu i pełnej odpowiedzialności rosyjskiej – powiedział Macierewicz na antenie Polskiego Radia 24.
Naszym zdaniem, jeżeli Macierewicz zachwala powołanie takiej komisji to możemy być pewni jednego. Będzie forum bezprecedensowych ataków na Tuska i PO. Natomiast prawdziwi agenci będą mogli odetchnąć z ulgą. Włos im z głowy nie spadnie.