Rocznie przeciętny Polak zużywa 23 foliówki, rozkładające się do 400 lat

3 dni temu

3 lipca przypada Międzynarodowy Dzień bez Toreb Foliowych. Według Ministerstwa Klimatu i Środowiska roczne zużycie na poziomie 23 takich opakowań to jeden z najlepszych wyników w Unii Europejskiej.

Niebezpieczeństwo dla środowiska i zwierząt

Rzecznik prasowa Lasów Państwowych Anna Choszcz-Sendrowska zauważyła w rozmowie z PAP, iż torba foliowa rozkłada się w czasie od ok. 100 do 400 lat. Zwróciła jednak uwagę, iż w lasach porzucone torby nie tylko zanieczyszczają środowisko naturalne, ale stanowią również zagrożenie dla zwierząt, szczególnie jeżeli znajdują się w nich resztki jedzenia.

– o ile tam jest na przykład coś słodkiego, do czego owad może się przykleić, no to już nie wyjdzie z takiej torebki. (…) Wszystko to, co bierzemy ze sobą do lasu, powinniśmy zabrać z powrotem. (…) Las to nie jest śmietnik, las to jest miejsce życia zwierząt, miejsce, w którym powinniśmy zachowywać się jak goście. I na pewno plastik w ekosystemie leśnym jest bardzo, bardzo szkodliwy – powiedziała Choszcz-Sendrowska. Dodała, iż w taką torbę mogą również zaplątać się większe zwierzęta.

Przypomniała też, iż w 2024 r. leśnicy wywieźli z lasów w Polsce łącznie ponad 80 tys. metrów sześciennych śmieci. Przyjmując, iż w naczepie TIR-a mieści się ok. 100 m sześc., byłoby to ok. 840 tirów, które – ustawione jeden za drugim – ciągnęłyby się od Pałacu Kultury i Nauki w centrum Warszawy do Muzeum Króla Jana III Sobieskiego w Wilanowie – zobrazowała. Zebranie i wywiezienie tych śmieci kosztowało Lasy Państwowe 34 mln zł.

Opłata recyklingowa działa od 2018 roku

Od 1 stycznia 2018 r. w Polsce obowiązuje opłata recyklingowa, której celem było m.in. ograniczenie zużycia plastikowych toreb. Jak wyjaśniono na rządowym portalu Biznes.gov.pl, przedsiębiorcy (np. sklepy), które udostępniają klientom torby foliowe, muszą w cenie torby uwzględnić opłatę recyklingową, która za jedną torbę wynosi 20 groszy. Opłata może stanowić całkowity koszt torby lub zostać doliczona do ustalonej ceny.

Opłatę recyklingową trzeba zapłacić za wszystkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego, za wyjątkiem lekkich toreb o grubości materiału poniżej 15 mikrometrów, czyli tzw. zrywek, które są wymagane ze względów higienicznych lub oferowane jako podstawowe opakowanie żywności sprzedawanej luzem, gdy pomaga to w zapobieganiu marnowaniu żywności – wskazano.

Nowe opłaty za plastik w gastronomii i handlu

Ponadto od 1 stycznia 2024 r. w handlu i gastronomii, a także w urządzeniach vendingowych pobierane są opłaty za pojemniki i kubki jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych, w które pakowana jest żywność i napoje. Stawki opłaty za opakowania z tworzyw sztucznych zostały określone w rozporządzeniu na poziomie 20 gr dla kubków na napoje oraz 25 gr dla pojemników na żywność – wynika z kolei ze strony MKiŚ.

Jak wyliczał w 2023 r. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, z 1 tony folii można zrobić ponownie 55 tys. 550 toreb na zakupy. Energia odzyskana z każdej torby plastikowej pozwalałaby z kolei zasilić 60-watową żarówkę przez 10 minut.

Idź do oryginalnego materiału