Robert Gwiazdowski: Rzeczpospolita sofizmatem stoi

2 godzin temu
Zdjęcie: Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński


Argumentacja ministrów, sędziów i profesorów w debacie o praworządności przypomina anegdotę o kobiecie, która pożyczyła od sąsiadki dzbanek i stłukła w nim ucho.
Idź do oryginalnego materiału