Premier Słowacji Robert Fico wezwał państwa Grupy Wyszehradzkiej do zjednoczenia się przeciwko nowemu systemowi handlu emisjami ETS2. Zapowiedział, iż skontaktuje się z Węgrami w celu organizacji spotkania V4.
Robert Fico skrytykował system ETS2, twierdząc, iż doprowadzi on do wzrostu wydatków gospodarstw domowych i podrożenia gazu. Wezwał również do wspólnego sprzeciwu wobec systemu na poziomie Grupy Wyszehradzkiej.
Podczas niedzielnej konferencji prasowej nazwał system „bezsensownym” i zapowiedział, iż chce, aby państwa V4 – Słowacja, Czechy, Polska i Węgry – zajęły wspólne stanowisko w tej sprawie.
Polecił też słowackiemu ministrowi spraw zagranicznych Jurajowi Blanárowi skontaktować się z Węgrami jako państwem przewodzącym w tej chwili V4 w celu zorganizowania wspólnego spotkania.
– Wierzę, iż po wyborach w Czechach znajdziemy wiele tematów, w których cztery państwa Grupy Wyszehradzkiej będą miały wspólne stanowisko – tak jak to było kilka lat temu – powiedział Fico, nawiązując do zwycięstwa wybiorczego swojego czeskiego sojusznika Andreja Babiša.
Fico zauważył, iż Słowacja jest w tej chwili objęta postępowaniem naruszeniowym Komisji Europejskiej za brak transpozycji systemu ETS2 do prawa krajowego, mimo iż poprzedni rząd zaakceptował go podczas swojej kadencji.
Komisja Europejska ma zaproponować istotne zmiany w systemie ETS2 w związku z ceną emisji CO₂ dla benzyny i oleju napędowego, aby rozwiać obawy wielu państw, nie tylko Słowacji.

2 godzin temu










