Robert Bąkiewicz: Ustawa Stop447 wróciła do Sejmu RP!

solidarni2010.pl 4 miesięcy temu

Polityka

data:02 maja 2024 Redaktor: Anna

Szanowni Państwo, W piątek 26.04. projekt obywatelskiej ustawy STOP447 ponownie wrócił do Sejmu. Dzięki temu, miliony Polek i Polaków ponownie usłyszało o nieuczciwych działach organizacji żydowskich mających na celu wyłudzenia bezzasadnych odszkodowań.

Nie łudźcie się Państwo, obecny rząd z wielką nieprzychylnością a choćby wrogością podchodzi do naszego projektu. Utrudniano nam choćby wejście na salę sejmową. Gdy w Sejmie RP pojawiał się lobbysta Siemensa podczas forsowania ustawy tzw. Wiatrakowej proniemieccy posłowie nie reagowali. Dla nich problem stanowiło wpuszczenie polskiego obywatela, referującego projekt broniący interes Polski i Polaków.

Nie sądziłem, iż po 4 latach od przeprowadzanej kampanii społecznej zwieńczonej złożeniem zebranych podpisów pod projektem obywatelskiej ustawy STOP447, będziemy w przededniu likwidacji Państwa Polskiego. Obecny rząd, który nominalnie zwie się polskim, zamierza akceptować zmiany traktatowe, prowadzące de facto utraty przez Polskę niepodległości.

Poniżej tekst wystąpienia, które wygłosiłem również w Państwa imieniu.

Pani Marszałku, Wysoka Izbo,

Jako Roty Niepodległości zebraliśmy ponad 200 000 podpisów pod obywatelską ustawą STOP 447. Co prawda minęło już trochę czasu od złożenia tego wniosku do sejmu, ale z wdzięcznością przyjmuje możliwość wystąpienia. Jestem wdzięczny wszystkim Polakom w kraju i za granicą, a szczególnie amerykańskiej Polonii, która od początku, razem z nami, uświadamiała z czym wiążą się bezprawne roszczenia wobec Polski oraz wszystkim koordynatorom , działaczom Rot Marszu Niepodległości i środowiskom patriotycznym. Dlaczego bezprawne? Przede wszystkim i należy to podkreślić - mówimy o mieniu bezdziedzicznym, które zgodnie z polskim i cywilizowanym prawem przechodzi na rzecz skarbu państwa. Dlatego prawo ustanowione w Stanach Zjednoczonych tzw. ustawa 447 jest bezprawiem i jedynie próbą wyłudzenia pieniędzy, bo żydowskie grupy roszczące sobie prawo do tych spadków nie mają żadnego do nich tytułu. To hucpa i próba kradzieży polskich pieniędzy.

Pieniędzy od kogo? I za co? Czy możemy podczas II Wojny Światowej rozdzielać historię Żydów i Polaków? Jak pisał znany poeta z dwudziestolecia międzywojennego Julian Tuwim: "Bo chociaż jestem Żyd, jestem przecież Polak". „Polak – bo się w Polsce urodziłem, wzrosłem, wychowałem, nauczyłem. […] Polak – bo mi tak w domu rodzicielskim po polsku powiedziano; bo mnie matka nauczyła polskich wierszy i piosenek”. Chociaż nasze kultury się różnią historia nie raz złączyła nasze losy. Żydzi nie powinni zapominać, iż nie są jedynymi ofiarami II Wojny Światowej w tym kraju. Za kogo więc mamy płacić? Polacy za swoich własnych obywateli? Ludzi, którzy tak często byli po prostu Polakami? Czy nie wybrzmiewa w tym wszystkim pewien absurd? Kto, za co i komu powinien płacić odszkodowania?

Na to pytanie odpowiedział były więzień Auschwitz Tadeusz Borowski w swoich opowiadaniach pisał tak: „Pracujemy w fabrykach i kopalniach. Dokonujemy olbrzymiej pracy, z której ktoś ciągnie niesłychany zysk. Dziwne są dzieje tutejszej firmy Lenz. Firma ta wybudowała nam obóz, baraki, hale, magazyny, bunkry, kominy. Obóz wypożyczał jej więźniów, a SS dawało materiały. Przy rozliczeniu rachunek okazał się tak fantastycznie milionowy, iż za głowę złapał się nie tylko Auschwitz, ale sam Berlin. […] Lenz nie martwi się jednak: jak wszystkie firmy niemieckie powiększa kapitał zakładowy. Zrobił na Oświęcimiu olbrzymi interes i spokojnie czeka końca wojny. Tak samo firma Wagner i Continental od wodociągów, firma Richter od studzien, Siemens od oświetleń i drutów elektrycznych, dostawcy cegły, cementu, żelaza i drzewa, wytwórcy części barakowych i ubrań pasiastych. Tak samo olbrzymia firma samochodowa Union, tak samo zakłady rozbiórki szmelcu DAW. […] Ten z nas, który przeżyje, musi kiedyś zażądać równoważnika tej pracy”.

Wagner, Continental, Richter, Siemens, Union, DAW i wiele innych znanych nam firm takich jak: Volkswagen czy Hugo Boss działają po dziś dzień i zbijają milionowy kapitał. Tadeusz Borowski mówi nam wprost na czyjej krwi bogaciły się te wielkie niemieckie korporacje. Jedynymi dłużnikami są sprawcy tych tragicznych wydarzeń i pragnę przypomnieć wszystkim, iż nie jesteśmy to my Polacy, i czas przestać dopasowywać się do roli winnych, którą kłamliwe narzucają nam obce państwa i międzynarodowe organizacje. Dlatego jedynymi odszkodowaniami, które mogą dotyczyć Polski i Polaków jest dług, który muszą nam spłacić Niemieccy potomkowie zbrodniarzy, bandytów i złodziei, którzy na polskim nieszczęściu zbudowały sobie gospodarczą hossę. Sprawą honoru jest to, aby tym wszystkim ludziom, którzy ginęli wykończeni, zagłodzeni, zagazowani zapewnić godną pamięć i nie pozwolić wmówić nam, iż jesteśmy winni. Dlatego dzisiaj musimy zagłosować za tym, żeby nikt nie miał prawa mówić nam, iż Żydzi nie byli obywatelami Polski, iż jesteśmy takimi samymi sprawcami jak Niemcy i jesteśmy cokolwiek komukolwiek dłużni. Pamiętajmy kto stał za wywołaniem wojny – Niemcy i Rosja Sowiecka, dwa wielkie totalitaryzmy, a nie polski patriotyzm. Szczególnie dzisiaj nie mamy prawa o tym zapominać.

WSPIERAJ ORGANIZATORÓW STOP447

Pobierz obrazki

Niestety po II Wojnie Światowej na naszych ofiarach zaczęto zarabiać pieniądze, a propaganda stara się umniejszać liczbę ofiar. Miliony zamordowanych ludzi często nie zasługują choćby na wzmiankę jako ofiary zagłady. Pod pojęciem Zagłada rozumie się jedynie węższe znaczeniowo pojęcie – Holokaust. Dlaczego w Berlinie, stolicy nazistowskich Niemiec, pierwszym i głównym pomnikiem, który upamiętania te tragiczne wydarzenia jest pomnik pomordowanych Żydów Europy? Dlaczego godzimy się na wykluczanie innych ofiar i do dziś nie ma tam pomnika upamiętniającego polskie ofiary?Dlaczego tylko jedna grupa ludzi mogła otrzymać pomnik?Czy może jest tak, iż potomkowie ofiar doszli dziś do porozumienia z potomkami zbrodniarzy?

Idąc w miejsca kaźni Polaków i Żydów najczęściej usłyszymy, iż miał tam miejsce Holokaust, czyli masowa zagłada Żydów. Dlaczego coraz częściej pozwalamy na to, aby pomijano polskie ofiary? A my nie tylko próbowaliśmy przetrwać tę wojnę, ale staraliśmy się pomóc innym. Irena Sendlerowa jako starsza już kobieta w jednym z wywiadów wspominała jak wynosiła dzieci z getta warszawskiego: „Co zrobić jak już się uda dziecko z getta wyjąć? Zorganizowałam dwadzieścia domów polskich, dobrych Polaków, dobrych ludzi, którzy przyjmowali te dzieci. Ja to nazwałam Pogotowiem Opiekuńczym”. Bohaterstwo tych ludzi było tym większe, iż w 1941 roku wprowadzono karę śmierci za pomoc Żydom lub wspieranie takiej pomocy. Był to jedyny taki przepis w Europie. Niejednokrotnie zarzuca się nam, iż rzekomo nie pomagaliśmy Żydom w wystarczający sposób... Jednak zgodnie z tym przepisem za niepoinformowanie okupanta o ukrywających się w pobliżu Żydach groziła kara śmierci przez rozstrzelanie dla całej rodziny. To były wybory, których nie sposób oceniać. A jednak jak wspomina Irena Sendlerowabohaterów nie brakowało. Sprawiedliwa wśród narodów świata przypomina jedną z historii ukazującą bestialstwo Niemców i okrucieństwo wobec ludzi niosących pomoc. Cytuję: „Miałam znajomego, którego ojciec miał działkę koło Treblinki. Był upał, jakiś biedak z obozu błagał, wołał, krzyczał: picia! A ten znajomy miał chałupę wiejską i miał pod dostatkiem wody. I on zaniósł do tych drutów kubek wody. I Niemcy go za to zabili.”

Wojna dotknęła wtedy nas wszystkich. Niemcy zamordowali 6 mln polskich obywateli. Niemieckie barbarzyństwo, i bestialstwo przewyższało wszystko to co kiedykolwiek świat widział na własne oczy. Zabijali w masowych egzekucjach, gazowali i palili żywcem, głodzili. Nie mieli litości choćby dla dzieci. Polskim rodzicom porwali 200 tysięcy dziatek, które wywieźli do Rzeszy a większość z nich nigdy nie wróciła do swoich matek i ojców. Ponad 2 mln Polaków stało się niemieckimi niewolnikami pracującymi na rzecz niemieckiego przemysłu i rolnictwa. Nasi oprawcy unicestwili biologicznie kwiat polskiego narodu. Okradli nas z wielowiekowego dorobku kulturowego rabując i niszcząc prawie 50% zasobów kultury materialnej. Zrównali z ziemią i zniszczyli wiele polskich miast, w tym doszczętnie Warszawę. Na skutek ich działań Polska utraciła netto 76 tys km2 To jest powierzchnia równa Czechom lub Austrii. I my mamy dziś komuś płacić? Jakimś uzurpatorom bez prawa do majątku? Nam to mają zapłacić dzisiejsze Niemcy, które niczym paser przetrzymują majątek zgromadzony przez pokolenia Polaków i bogacąc się na tym co odebrali nam ich ojcowie. Płacić mają nam dziś Polakom Niemcy, którzy zachowując się jak łajdacy uczą nas dziś praworządności i demokracji. Niemcy, którzy dziś budując nową Rzeszę zwaną dla zmylenia przeciwnika Unią Europejską wpędzają nas w nowe ideologiczne zbrodnie byle tylko okraść naszą Ojczyznę i nasz naród. Bo czymże jest dzisiaj transformacja energetyczna, Zielony Ład zmuszająca nas do biedy i upadku polskiej gospodarki? Czymże jest projekt multikulturalizmu i zapowiedź zsyłania nam siłą setek tysięcy imigrantów zarobkowych z innych kręgów cywilizacyjnych? Czymże jest dziś projekt super państwa, który ma odebrać kompetencje w obszarach przynależnych tylko niepodległym i suwerennym państwom? Tak jak wtedy, tak teraz znów musimy zadbać sami o naszą przyszłość. Pamiętajmy, iż cały świat stanął aktualnie w obliczu geostrategicznych zmian, zmian systemu bezpieczeństwa. To czas wojen, strachu i prawdopodobnie biedy. Nadchodzą ciężkie czasy. Dlatego nie tylko ze względów materialnych powinniśmy zatrzymać barbarzyńskie żądania wypłaty nienależnych odszkodowań, ale przede wszystkim powinniśmy zadbać o prawdę historyczną, gdzie tzw. polityka historyczna staje się potężnym orężem w walce mocarstw. Pozwolą państwo, iż przedstawię fragment naszej ustawy. W artykule 2. Definiujemy dwa najważniejsze dla nas pojęcia: mienie bezdziedziczne oraz same roszczenia. W artykule 3. Chcemy zakazu jakichkolwiek czynności zmierzających do zaspokojenia roszczeń bezdziedzicznych, m. in. Uznania roszczeń, jakichkolwiek negocjacji, czy nie wspominając o wypłacie lub ugodach w tej sprawie. W art. 4. Domagamy się, aby osoby reprezentujące Rzeczpospolitą były zobowiązane do kwestionowania roszczeń dotyczących mienia bezdziedzicznego. W art. 5. Postulujemy, aby każdy kto podejmie jakiekolwiek działania na rzecz zaspokojenia roszczeń podlegał karze więzienia od 6 miesięcy do lat 5. jeżeli natomiast takie działania będzie podejmował funkcjonariusz publiczny postulujemy kary od 3 do 25 lat więzienia i karę pozbawienia praw publicznych na okres 10 lat.

Kończąc. Te bezprawne żądania uderzają w Polskę i mają na celu osłabienie naszego kraju. Osłabienie ekonomiczne a w konsekwencji również i militarnie. Otóż chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, iż nie zgodzimy się na żadne działania, które mają zredukować potencjał Polski. Naszym celem jest budowa silnego państwa, bo tylko takie daje gwarancję pokoju, zarówno dla naszego narodu jak i dla całej Europy. Musimy bowiem pamiętać, iż dzisiaj mamy sytuację zagrożenia pokoju w Europie przez agresywny imperializm rosyjski. Wypłaty odszkodowań za bezprawne żądania spowodowałyby, iż Polska nie mogłaby zbudować odpowiednie siły wojskowej zdolnej do odstraszenia tego zagrożenia. Drugim aspektem stawiania żądań do wypłaty odszkodowań dot. tzw. mienia bezdziedzicznego są działania mającymi także zdezawuować moralnie państwo polskie, którego atrybutom suwerenności zagraża dziś Unia Europejska dążąc do likwidacji państw narodowych i zastąpienia państwa polskiego i innych państw członkowskich jednym superpaństwem pod niemieckim przywództwem. Dlatego działania uderzające w Rzeczpospolitą ze strony naszych sąsiadów zmuszają nas już dziś do podjęcia wysiłku wyjścia Polski z Unii Europejskiej, która w wymiarze pamięci i sprawiedliwości historycznej, polityki bezpieczeństwa oraz zamożności polskich portfeli jest dla nas śmiertelnym zagrożeniem. Na konieczność opuszczenia Unii Europejskiej wskazują również dzisiaj protesty rolników i transportowców i innych branż. To wszystko wynik obłąkańczej polityki klimatycznej i walka z rzekomo zagrażającą nam emisją CO2, która dusi polskich rolników, polskie przedsiębiorstwa a za chwilę również gospodarstwa domowe. W tym niemieckim paranoicznym obłędzie zwanym Zielonym Ładem, jest tak jak z niemiecką modyfikacją historii II Wojny światowej przypisującej nam sprawstwo w ludobójstwie – wszystko na opak. Przecież nie dalej jak przed chwilą Niemka Ursula von den Layer, obóz w Auschwitz sama nazwała polskim. Niemka, szefowa Unii Europejskiej powielała nieprawdę, iż obóz w Auchwitz był polski. Dlatego szanowne Panie i Panowie Posłowie, przyjęcie tej ustawy to nie tylko obrona żywotnych interesów państwa polskiego: ekonomicznych, bezpieczeństwa, ale i obrona polskiej suwerenności i polskiego honoru.

Czas biegnie w szalonym tempie. Ciężko uwierzyć, iż minęły już ponad 4 lata od mobilizacji środowisk patriotycznych wokół projektu inicjatywy ustawodawczej STOP447. Dziękuję, za ciężką pracę, poświecenie oraz odwagę do opowiedzenia się po adekwatnej stronie. Przed nami kolejne istotne wyzwania w trwającej już bitwie o Niepodległość Polski! Dziękujemy wszystkim darczyńcom, wolontariuszom oraz osobom wspierającym modlitewnie nasze działania!

Robert Bąkiewicz/ STOWARZYSZENIE ROTY MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI,

Idź do oryginalnego materiału