Inwestycje w obronność: Rada Ministrów przyjęła i skierowała do prac parlamentarnych projekt ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji strategicznych oraz kluczowych inwestycji w zakresie potrzeb obronności państwa i bezpieczeństwa publicznego. Jak zaznaczył szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, "ustawa zmienia podejście do inwestycji w bezpieczeństwo", a sprawa ta jest "autentycznie fundamentalna dla państwa polskiego". Ustawa zakłada uproszczenie procedur, tak aby przyspieszyć proces decyzyjny. Zdaniem wiceszefa MON Cezarego Tomczyka zmiana "będzie służyła wszystkim żołnierzom, spółkom zbrojeniowym i przemysłowi".
REKLAMA
Problemy z inwestycjami w obronność: - Proces inwestycyjny trwa zbyt długo, czasem ciągnie się przez kilkanaście lat. Dużą część tego procesu stanowi faza podejmowania decyzji i wydawania zgód o charakterze środowiskowym, pozwoleń wodno-prawnych różnego rodzaju opinii, decyzji, które spowalniają proces inwestycyjny. My nie mamy czasu do stracenia, ryzyko jest bardzo poważne, inwestycje wojskowe i te ze względu na bezpieczeństwo publiczne, naszych obywateli, muszą być wykonywane natychmiast, są absolutnym priorytetem. Kończymy z tą niezdolnością, z którą niestety spotkaliśmy się po przejęciu rządu - mówił szef MON, opowiadając o szczegółach nowej ustawy.
Co przewiduje ustawa? Resort chce podzielić inwestycje na najważniejsze (takie jak Tarcza Wschód, produkcja amunicji, powstawanie fabryk amunicji) i strategiczne (budowa na rzecz jednostek, zakup ziemi, nowe poligony, tworzenie nowych miejsc do ćwiczeń i składowania amunicji). Pierwsze z nich mają dotyczyć MON, MSWiA, aktywów państwowych oraz spółek zbrojeniowych, zarówno prywatnych, jak i publicznych. Z kolei w przypadku inwestycji strategicznych decyzja dotycząca kwestii budowlanych i środowiskowych będzie wydawana przez wojewodę. Ustawa przewiduje w tym wypadku również krótsze terminy na proces odwoławczy.
Zobacz wideo istotny apel Kosiniaka-Kamysza w Sejmie. Bezpieczeństwo Polski zagrożone?
Plany rządu: - Chcemy nowych linii produkcyjnych. Mówimy o produkcji amunicji 155 mm, ale też o nowej linii dla Pioruna. Chcemy większych zdolności i zagospodarowania środków z Unii Europejskiej, które są nam bardzo potrzebne. Ale żeby one nam nie przepadły, to musi być zdolność polskiego przemysłu do natychmiastowego zagospodarowania tych środków i postawienia tych linii produkcyjnych, a nie zwlekania wiele lat z możliwością takiej inwestycji - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. Minister dodał również, iż "bez nowych lotnisk, magazynów, hangarów nie będziemy w stanie przyjąć sprzętu, który zamawiamy choćby u naszych amerykańskich sojuszników".Więcej informacji na temat obronności znajduje się w artykule: "To musi być w schronach na wypadek wojny. MSWiA publikuje dokument". Źródła: Konferencja MON (TVN24), Ministerstwo Obrony Narodowej