Rewelacje Zbigniewa Stonogi, czyli jak PiS podobno przejęło 0,5 mld euro spółki P&P Investment

4 lat temu

Zbigniew Stonoga

Rewelacje w kwestii finansowania wyborów przez PiS

Zbigniew Stonoga to działacz i bloger znany m.in. z ujawnienia akt afery podsłuchowej. Delikatnie rzecz ujmując nie lubi się z PiS-em. Ostatnio choćby wyjechał z Polski i poprosił w Norwegii o azyl polityczny. Groziło mu kolejne już zatrzymanie przez prokuraturę w sprawie jakichś sfingowanych malwersacji. Zbigniew Stonoga przed ostatnimi wyborami do parlamentu ujawnił dokumentację, z której ma wynikać rzekomo, iż Prawo I Sprawiedliwość przejęło pół miliarda euro spółki P&P Investment aby dzięki tych pieniędzy sfinansować budowę słynnych dwóch wież Jarosława Kaczyńskiego. Swoje rewelacje Zbigniew Stonoga zaprezentował w formie przekazu video. Przekaz ten jest dostępny na dole tej strony.

Historia transakcji na pół miliarda euro przedstawiona przez Zbigniewa Stonogę

Któregoś dnia Zbigniew Stonoga otrzymał od nieznanej osoby dokumentację transakcji finansowej na ogromną kwotę. W ramach transakcji firma TV LTD należąca do włoskiego biznesmena Fausto Bulli na podstawie zawartej umowy „Contract for studies, experiments of basalt polimer and supply of industrial plants” przelała ze swojego konta w Hong Kongu spółce P&P Investment z Warszawy kwotę 500 mln euro (2,3 mld zł). Właścicielem spółki P&P Investment jest Włoch Francesco Tognon. Spółka miała konto w Banku Pekao S.A. i na to konto przelane zostało owe 2,3 mld zł. W tym czasie prezesem Banku Pekao S.A. był przyjaciel i protegowany Zbigniewa Ziobry – Michał Krupiński. Dodatkowo w banku Pekao zatrudniony był (i jest do dzisiaj) brat Zbigniewa Ziobry – Witold Ziobro.

Wizja dwóch wież Kaczyńskiego (435 mln euro)

Przelew opiewał na bardzo wysoką kwotę, więc zgodnie z prawem został podobno zgłoszony przez Bank Pekao do służb skarbowych (do Generalnego Inspektoratu Informacji Finansowej) celem sprawdzenia czy pieniądze nie pochodzą z nielegalnego źródła. Urząd Skarbowy podobno zweryfikował przelew i uznał, iż wszystko jest w porządku. Zapadła decyzja o udostępnieniu przelanej kwoty na rachunku spółki P&P Investment. Wówczas doszło podobno do dziwnej sytuacji. Konto bankowe P&P Investment zniknęło tzn. zostało zlikwidowane, a 2,3 mld zł nigdy na konto P&P nie dotarły. Spółka P&P Investment próbowała podobno bezskutecznie odzyskać od Banku Pekao swoje pieniądze. W odpowiedzi, Bank Pekao wypowiedział spółce umowę o świadczenia usług bankowych.

Następnie, w niewyjaśnionych okolicznościach zmarł nadawca przelewu pan Fausto Bulli, a jego firma i konta bankowe zostały zamknięte. Według Zbigniewa Stonogi Bank Pekao S.A. nie zwrócił nigdy spółce P&P Investment kwoty 2,3 mld zł. Pekao podobno choćby nie odpowiadało na pisma od spółki P&P w tej sprawie. Pekao do nadawcy zwrócić pieniędzy również nie mogło bo przecież zmarł i zamknięto jego rachunki. W końcu P&P Investment złożyło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do Prokuratury Krajowej. Potem zarząd P&P Investment wylądował podobno w więzieniu. Zbigniew Stonoga nie podaje dlaczego. Według twierdzeń Zbigniewa Stonogi w dalszej kolejności z sumy 2,3 mld zł (0,5 mld euro) Pekao S.A. przelało 830 mln. zł (179 mln. euro) na konto bankowe Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Instytut im. Lecha Kaczyńskiego jest właścicielem Spółki Srebrna, która miała wybudować dwie wieże w miejscu budynku przy ul. Srebrnej 16. Na nieruchomości Srebrna 16 Jarosław Kaczyński uwłaszczył się w skandalicznych okolicznościach w latach 90 poprzedniego wieku (tzw. afera Telegrafu i Fundacji Prasowej Solidarność).

Posiadaną dokumentację Zbigniew Stonoga udostępnił w swoim materiale video. Najistotniejsze dokumenty to:

  • Umowa biznesowa pomiędzy TV LTD a P&P Investment, na podstawie której przelano pieniądze
  • Potwierdzenie przelewu kwoty 500 mln euro
  • Korespondencja P&P Investment kierowana do Pekao
  • Wypowiedzenie umowy prowadzenia rachunków firmie P&P Investment

Nadawca przelewu TV LTD oraz jego właściciel Fausto Bulli

Według Zbigniewa Stonogi nadawca pół miliarda euro Fausto Bulli umarł zaraz po transakcji a jego firma TV LTD i jej konta bankowe zostały zamknięte. Próbowałem odnaleźć jakiekolwiek informacje dotyczące firmy TV LTD z Hong Kongu i nic nie znalazłem. Jak to możliwe żeby firma prowadząca transakcje za 500 000 000 euro nagle zniknęła razem z tajemniczą śmiercią jej właściciela. Tego rodzaju firmy mają swoją historię, która po nich pozostaje w internecie. Mają swoje strony internetowe. O firmie TV LTD z Hong Kongu i jej tajemniczym włoskim właścicielu nie ma w internecie nic. Nie mieli strony internetowej, nie mieli niczego co by wskazywało na ich istnienie. choćby nazwa spółki jest zagadkowa: TV LTD. LTD oznacza formę spółki (limited) – odpowiednik naszego sp. z o.o. Tak więc nazwa to po prostu TV (coś jakby skrót od Television). Co ciekawe, firma TV LTD według przedstawionej umowy mieściła się na 6 piętrze budynku, w którym główną siedzibę w Hong Kongu ma Bank HSBC, a więc ten z którego dokonano właśnie tajemniczego przelewu do Polski. Adres nadawcy przelewu i adres banku z którego dokonano przelewu są takie same!

Również właściciel spółki Fausto Bulli to tajemnicza postać. Nie sposób znaleźć żadnych informacji na temat tej osoby. Człowiek, który obraca miliardami euro nigdzie się nie pojawia. Nie ma o nim nic w internecie. Zbigniew Stonoga nie podaje żadnych informacji dotyczących rzekomej śmierci Fausto Bulli. Nie wiadomo dlaczego umarł.

Dokumentacja przedstawiona przez Zbigniewa Stonogę

Przedmiotem umowy na podstawie, której dokonano przelewu 0,5 mld euro były polimery i technologie bazaltowe. Polimery bazaltowe to włókna wykorzystywane w budownictwie do zbrojenia betonu. Spółka TV LTD więc przedpłaciła firmie P&P Investment za polimery bazaltowe i związane z nimi usługi oraz maszyny. Wynika to z treści umowy

Rewelacje Zbigniewa Stonogi zostały przedstawione w formie materiału video. Dokumenty prezentowane są tylko w tym materiale video. Stonoga nie udostępnił tej dokumentacji w formie plików skanów. Zaprezentowane potwierdzenie przelewu SWIFT na 0,5 mld euro to wydruk z drukarki igłowej.

Pan Stonoga prezentuje też korespondencję pomiędzy P&P Investment a Pekao w sprawie rzekomo zablokowanego 0,5 mld euro. Problem w tym, iż w całej korespondencji jedynym dokumentem ze strony Pekao jest wypowiedzenie spółce P&P Investment umowy o świadczenie usług bankowych. Według pisma Bank Pekao S.A. wypowiada umowę powołując się na sfałszowanie przez P&P Investment dokumentu bankowego.

Z materiału Zbigniewa Stonogi ma wynikać, iż Jarosław Kaczyński ingerował w sprawę

Według Zbigniewa Stonogi, Jarosław Kaczyński osobiście interesował się sprawą i w nią ingerował. Ma o tym świadczyć pismo Jarosława Kaczyńskiego wysłane do P&P Investment, w którym Kaczyński stwierdza, iż przekierował otrzymaną od P&P Investment skargę do Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro i do Koordynatora Służb Specjalnych Mariusza Kamińskiego.

P&P Investment napisało skargę do posła Jarosława Kaczyńskiego, w której informuje go o nieprawidłowościach w działaniu służb specjalnych i organów ścigania, a Jarosław Kaczyński przekazał tą skargę dalej, zgodnie z adekwatnością. To rutynowe działanie zgodne z Kodeksem Postępowania Administracyjnego. Skarga nie może pozostać bez odpowiedzi ale o ile została wysłana do niewłaściwej instytucji czy urzędnika to wówczas przekazuje się ją zgodnie z adekwatnością, a skarżącego informuje się o tym fakcie pisemnie.

Zbigniew Stonoga twierdzi jakoby z owej sumy 2,3 mld zł (0,5 mld euro) Pekao S.A. przelało 830 mln. zł (179 mln. euro) na konto bankowe Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. W materiale nie przedstawia jednak żadnych potwierdzających to dokumentów.

Spółka P&P Investment faktycznie istnieje

Spółka P&P Investment faktycznie istnieje. Jej siedziba znajduje się przy ul Ruchliwej 15 w Warszawie (dzielnica Włochy). To maleńka spółka założona przez Włocha Francesca Tognon. Jej opłacony kapitał zakładowy to jedynie 25 tys. zł. Jak to możliwe, iż taka spółeczka podpisuje umowę na 0,5 mld euro? Firma P&P istnieje ale nie sposób znaleźć konkretnych informacji o jej działalności. Nie posiada firmowej strony internetowej.

Nie sposób również znaleźć konkretnych informacji o zatrzymaniu zarządu P&P Investment. Być może takiego zatrzymania w rzeczywistości w ogóle nie było albo zatrzymanie dotyczyło właśnie fałszowania dokumentów. Zgadzało by się to z treścią wypowiedzenia umowy o świadczenie rachunków przez Bank Pekao S.A. Pan Stonoga nie przedstawia szczegółowych informacji odnośnie tego zatrzymania.

W internecie można ustalić, iż w obecnej radzie zarządzającej spółką P&P Investment zasiada Pan Sławomir Kucikowicz, który jednocześnie jest przewodniczącym zarządu Związku Zawodowego Poczty Polskiej S.A. „Oko” (to samo imię, nazwisko i data urodzenia). Dziwi mnie skąd człowiek od przesyłek pocztowych zna się na polimerach bazaltowych na tyle dobrze, iż zasiada w radzie nadzorczej P&P Investment.

Sprawa transakcji jest bardzo tajemnicza i wgląda na pranie kasy z jakiejś afery. Niektórzy twierdzą, iż to podobno pranie pieniędzy z afery SKOK (wydrenowano w niej 10 mld zł). Gdzie podziało się 2,3 mld zł? Sprawa od dwóch lat pozostaje niewyjaśniona.

Zbigniew Stonoga aresztowany

[Dodano: 14.06.2021]
Zbigniew Stonoga został 7 stycznia 2021 r. aresztowany w Holandii. Wcześniej ubiegał się o azyl w Norwegii. Nie uzyskał go, więc postanowił spróbować w Holandii. Tam został aresztowany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Holenderski sąd zgodził się wydać go Polsce i Zbigniew Stonoga trafił do aresztu na Białołęce.

Materiał Zbigniewa Stonogi:

Idź do oryginalnego materiału